W dzisiejszym odcinku m.in. ksiądz leczący się alkoholem, pewien kontrowersyjny (delikatnie mówiąc) performance sceniczny oraz niefortunne przejęzyczenie lidera narodowców.
W miejscowości Sokołowo Parcele (woj. kujawsko-pomorskie) 50-letni ksiądz miał wypadek samochodowy i dachował. W jego wyniku złamał kręgosłup, ale nie jest sparaliżowany. Zdarzenie miało miejsce 10 listopada około godziny 19. Policja prowadzi sprawę w związku z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwym i spowodowaniem wypadku drogowego. Ksiądz Paweł zgodził się porozmawiać z dziennikarzami:
Jestem alkoholikiem i terapeutą. Złamałem wszystkie zasady, by zachować trzeźwość. Chorowałem przez dwa tygodnie i na koniec zacząłem leczyć się alkoholem. Jestem na etapie szukania ośrodka. Ksiądz i policjant to osoby zaufania publicznego.
Motorniczy pracujący w Japonii chce od firmy JR West zwrotu 56 yenów, czyli niecałe 2 złote, które odjęto mu od pensji po tym, jak miał się spóźnić do pracy. Okazało się, że doszło do nieporozumienia i kiedy przyjechał pociąg, który miał przejąć, był on na innym peronie. Dotarcie na miejsce zajęło mu dwie minuty. Firma najpierw potrąciła mu 85 yenów, ale po złożeniu skargi i interwencji urzędników zmniejszono mu karę o minutę. Firma uważa, że nic złego nie zrobiła i tylko zastosowała zasadę „brak pracy, brak wypłaty”. Zdaniem pracownika był to zwykły błąd i w żaden sposób nie wpłynął na pracę, tym bardziej że pociąg był pusty. Teraz oprócz zwrotu potrąconej pensji chce on 2,2 miliona jenów (ponad 78 tysięcy złotych) odszkodowania za krzywdy psychiczne.
Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”, zaliczył wpadkę. Przemawiając na rondzie Dmowskiego w Warszawie, podczas otwarcia pochodu, błędnie użył on związku frazeologicznego. Zamiast powiedzieć, „kaganek oświaty” powiedział „krużganek oświaty”.
Jak ta nowa Polska będzie wyglądała, czy zostanie nam tylko hymn i biało-czerwona, czy będziemy narodem i państwem silnym gotowym nieść krużganek oświaty, chrześcijaństwa, cywilizacji łacińskiej na Zachód, którego mentalnie, moralnie, cywilizacyjnie już nie ma.
Najlepsze reakcje po Marszu Niepodległości znajdziecie
TUTAJ Sophia Urista, wokalistka zespołu Brass Against, podczas koncertu, który odbywał się w ramach festiwalu „Welcome to Rockville”, oddała mocz na twarz leżącego na scenie fana. Miała ona mówić, że musi siku, a ponieważ nie zdąży do łazienki, to równie dobrze można zrobić z tego show. Wszystko miało miejsce podczas wykonywania piosenki „Wake Up” zespołu Rage Against the Machine. Zespół, odnosząc się do sytuacji, napisał, że Sophię „trochę poniosło” i inni członkowie tego się nie spodziewali, a sytuacja więcej się nie powtórzy.
https://youtu.be/teZUOeotO5g 18 listopada linie Brussels Airlines przedstawią odświeżony wizerunek. Całość była trzymana w tajemnicy, ale serwis aviation24.be pokazał nowe logo przewoźnika. Okazało się, że jest ono bliźniaczo podobne do tego, które od 2015 roku używa serwis gazeta.pl. Zastosowano różne czcionki, ale kropki nie różnią się niczym poza rozmieszczeniem. Na ten moment Agora (właściciel serwisu) nie odniosła się do tych informacji.
Sytuację opisał jeden z użytkowników serwisu
wykop.pl. Oddał on swój komputer gamingowy siostrze do nauki zdalnej. Po jakimś czasie chciał zagrać, ale okazało się, że na komputerze nie ma gier. Siostra powiedziała, że nauczycielka, łącząc się z komputerem, usuwała pliki, które nie są związane z nauką. Początkowo kobieta ignorowała samo zdarzenie, ale zrozumiała, co zrobiła po tym, jak na zebraniu z rodzicami wyszło na jaw, że problem dotyczy także innych osób, jeden z rodziców miał stracić serial „Gra o tron”.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą