Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI
Informacja

Niestety ten film dostępny jest tylko dla zalogowanych bojowników JM!

Rozkoszne diabełki XIX

20 891  
2   13  
A to spryciula! Klikaj w kask!Czasami dzieci starają się odpowiadać bardzo poważnie i nie rozumieją, dlaczego powodują wokół salwy śmiechu. Przecież ta ich odpowiedź była tak całkiem na serio!

Pierworodny znajomych pochłonięty sagą STAR WARS tzn. mógłby oglądać wszystkie epizody 24/7/365 z przerwami na grę z tegoż samego cyklu i posiłki. Pewnego wieczora był układany do snu jak to zwykle bywa.
Jednak mały coś tak leżał i ciągle patrzył się w sufit wytrzeszczając bardzo oczy. Rodzicielka trochę była tym zdziwiona i po pewnym czasie podchodzi i rzecze:
-Czemu jeszcze nie śpisz? Nie możesz zasnąć?
-Mamo czuję własną śmierć (moc musiał mieć w sobie bardzo dużą)
Mamie kopara do samej Ziemi opadła po czym poszła nie wiedząc jak zareagować spokojnie podzielić się tym z innymi.

by Psielvis 

* * * * *

Zatłoczony autobus w środku Trójmiasta. Podwójne siedzenia zajmuje młode małżeństwo - z prowadzonych rozmów wynika, że lekarzy, bądź studentów medycyny - z synkiem lat około 4. Mały z fascynacją obserwuje przesuwające się za oknem obrazy i co jakiś czas rzuca przy aprobacie rodziców i ku zdumieniu pasażerów jakąś łacińską (nie kuchenną) nazwę, a to na dom, a to na drzewo, a to na biegnącego ulicą psa. Siedzący naprzeciwko starszy pan obserwujący od pewnego czasu sytuację z uśmiechem zagaja do malucha: 
- Jaki zdolny chłopiec - powinieneś pójść na medycynę tak jak twoi rodzice.
Mały rzeczowo, grobowym głosem:
- Niestety proszę pana, to niemożliwe - nienawidzę patofizjologi.

by Kurawonga

* * * * *

Marznę sobie przemoknięta w kościele, albowiem dziecku komunijnemu medalik święciłam. Ksiądz sobie w ramach kazania luźno dyskutuje z dziećmi:
- A powiedzcie mi dzieci jakie my dzisiaj święto obchodzimy?
Chórek:
- Święto niepokalanego poczęcia.
Ksiądz:
- A powiedzcie dzieci, wiecie co to znaczy niepokalane poczęcie?
Dziecko jakieś się zgłosiło, ksiądz podąża z mikrofonem:
- To znaczy, że nie pobrudzone.
- Ale czym nie pobrudzone?
Dziecko kombinuje, kombinuje, nagle zgłasza się inne; ksiądz biegnie z mikrofonem:
- No jak myślisz, czym nie pobrudzone?
- No bo Maryja urodziła Jezusa, ale się nie przespała z Józefem, seksem nie pobrudzone.
Mimo, ze ksiądz mikrofon zabierał w trybie pilnym- wszyscy usłyszeli i nawet przedstawicielki moherowych beretów zaczęły się śmiać.

by Attita

* * * * *

Córka z Koleżanką bawią się lalkami Barbie. Taki dialog :
C: Ja nie chcę być blondynką, ty bądź!
K : A czemu nie chcesz?
C: Bo blondynki się MOLESTUJE. ( tu sceniczny szept )
K: Co robi?
C: No każe im się palić papierosy!

by Annetka

* * * * *

Jadę z córką (lat10) obok szpitala.
- O ! Tam jest okno z korytarza! Tam leżałam, jak byłam chora. 
- Pamiętasz to? To dwa lata już..
- Jasne! Mieli bardzo dobre hamburgery w bufecie.

by JasNiemowa

* * * * *

Pracowałem kiedyś w firmie która swoją siedzibę miała w budynku teatru, z którym też współpracowaliśmy. Wiązało się to z różnymi atrakcjami na przykład darmowymi wejściówkami czy możliwością obserwowania spektaklu od strony kulis. Wystawiano właśnie bajkę dla dzieci "Niedźwiedź króla Gniewobora", a że bajka była z udziałem małoletniej publiczności to ryk i wrzask na widowni niesamowity. Pewnego razu musiałem po coś przejść kulisami, akurat przemykałem po cichutku w trakcie, jak zły król złapał dobrego misia i pyta się dzieciarni co zrobić z misiem. Z reguły towarzyszył temu wrzask "ppuuuśśśćććć!!!" Tym razem konsternacja dopadła samego aktora:
-Dzieci , dzieeeci coooo zrobić z misieeem buhahaha!!! (śmiech straszliwy)
A dzieci na to:
- Zabić misia, zabić misia!!!

by Dioskorides

* * * * *

Piotruś siostrzeniec mojej drugiej połówki wtedy lat 3, ogląda ze mną bajkę "Tygrysek i przyjaciele". w pewnym momencie mówi "Ciocia weź już wyłącz bo za chwilę Tygrysek zginie i ja potem będę płakał i będzie mi smutno"

by Myszkak 

* * * * *

Kiedyś siedzimy sobie z kumplem u niego grzecznie w kuchni, pijemy browarka, wspominamy stare dobre kawalerskie czasy, gdy wchodzi jego mała (swoją droga rozkoszna) i zagaja:
- Tatusiu, odśtaw piwko, zgaś papiejosa i weź na rączki swoją ukochaną córeczkę...

by leepsky

* * * * *

ZASŁYSZANE:

Pytam 3 letnią Mikę:
- Miku, co chcesz na kolację? Może być serek żółty?
- Tak! - Tylko wyjmij dziurki!

* * * * *

Moja 5-letnia wtedy córka Weronika rozmawiała z kolegą w piaskownicy. 
K: Moja babcia musi pracować, żeby mieć pieniążki.
W: A moja nie musi, po prostu chodzi do bankomatu.

by Anonimek

Jeśli masz równie dobrą historyjkę - podeślij ją do mnie. Zostanie ona umieszczona na stronie głównej serwisu i poprawi humor kilku tysiącom osób, które ją przeczytają. Oto linek zaufania!

A czy wiesz, że jutro będzie za późno? Dziś to ta ostatnia chwila na wysłanie i po godzinie 23.59 wszystkie maile (choćby najśmieszniejsze) będą kasowane? Czy chcesz, by Twoje dziecko miało wyjątkową gwiazdkę? - klikaj po szczegóły!

Oglądany: 20891x | Komentarzy: 13 | Okejek: 2 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

11.05

10.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało