Szukaj Pokaż menu

Gawarit Moskwa CLXXIX

31 638  
166   2  
Słyszeliśmy, że Polska zdobyła w meczu otwarcia dwa punkty. Pierwszy i ostatni.



Korespondent Pepponow z agencji TASS donosi:



Nikołaj Wałujew nie został zauważony przez ochroniarzy w supermarkecie, kiedy wynosił lodówkę bez płacenia.

Bezdomny, który ukradł wózek z supermarketu, trzy dni przenocował w Muzeum Sztuki Nowoczesnej pod tabliczką ''Bezdomny z wózkiem''.

Duma po raz kolejny zaostrzyła konstytucyjne swobody Rosjan.

Czelabińskie łosie liżą solne lizawki tylko pod tequilę.

Wczoraj banda Arabów grożąc personelowi Mentosami zajęła fabrykę Coca-Coli.

Autentyki CDLVIII - W aptece

77 834  
254   10  
Dziś o tłumaczeniu zawiłości filmowych, pysznych truskawkach, zwierzeniach pijaczków w autobusie i MMS znad morza.

PIĄTY ELEMENT


Dzień wcześniej za moją zgodą dzieciarnia oglądała "Piąty element". Oczywiście po czujnym okiem, które nie wytrzymało obciążenia soboty i zamknęło się do snu.
Jedziemy autem.
- Podobał się film fantastyczny?
- Tak, fajny! A wiesz, że na końcu oni się całowali w takiej kapsule...
- Wiesz synku....ludzie się całują... to znak, że mają do siebie dużo dobrych uczuć.
Ależ wybrnąłem.

SPT XCIV: Jak wkurzyć Rosjan

56 303  
211   7  
Upływający pod znakiem Euro 2012 tydzień miał kilka bardzo dziwnych piłkarskich akcentów. Jednym z nich było pouczanie Rosjan przez naszych o myciu rąk przed posiłkiem. Myślicie, że posłuchają?
 

Poniedziałek

Euro trwa w najlepsze. Wśród 16 drużyn, które rywalizują ze sobą o miano najlepszej w Europie, brakuje jednak Belgii. Belgijscy kibice nie chcieli być jednak biernymi obserwatorami i postanowili swój doping wystawić na aukcji. - Będziemy dla was wrzeszczeć, płakać, nauczymy się nawet waszego hymnu i będziemy śpiewać go razem z wami! - obiecywali. Na ich nieszczęście, nie zaznaczyli, że nie życzą sobie wynajęcia przez nielubianych sąsiadów. Ten fakt skrzętnie wykorzystał pewien obywatel Holandii, który za 3 tys. euro zapewnił swojej narodowej drużynie wsparcie ogłaszających się Belgów w każdym meczu Euro. Zakupieni Belgowie mają udowodnić, że faktycznie wywiązali się z umowy i wiernie kibicowali sąsiadom. Dowodem mają być zdjęcia i nagrania. Ciekawe czy fotografia z Jackiem Gmochem też będzie się liczyć?
 
 

Wtorek

Holender wpadł na genialny pomysł, bo przynajmniej ma pewność, że ktoś będzie kibicował "Oranje". Nie ma bowiem pewności, że wszyscy fani futbolu z Holandii dotrą na Euro do Polski. W ich kraju pojawiły się bowiem plakaty, na których widnieją dwa państwa organizujące Euro, tyle że... Polska otrzymała kształt Białorusi i nawet geograficznie została umieszczona tam gdzie leży Białoruś.Zgadzają się tylko miasta, w których są rozgrywane mecze. Wypada więc życzyć udanego kibicowania razem z Łukaszenką!
 
 

Środa

Tymczasem kibice z Rosji przed wjazdem do Polski otrzymują ulotkę z kilkoma złotymi radami "niezbędnymi do funkcjonowania w Polsce". Rosjanie dowiedzieć się z nich mogą m.in. że nie wolno palić na stadionach, pić alkoholu na ulicach, zażywać narkotyków i uprawiać seksu z przypadkowymi partnerami. Należy za to... myć ręce przed posiłkami. Rady oczywiście cenne i jak najbardziej przydatne, szkoda tylko, że w ulotkach roi się od błędów ortograficznych i interpunkcyjnych. Nie dość, że pogranicznicy nazwę mistrzostw przetłumaczyli fonetycznie, to dodatkowo użyli nieistniejącej formy czasownika do określenia posiadania narkotyków. I weź się człowieku potem dziw, że rosyjscy kibice leją stewarda na stadionie. No ale przecież o tym w ulotce nie było...
 
 

Czwartek

Tymczasem selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Franciszek Smuda przyznał, że na kilka dni przed Euro dostał ważący pół kilo list z... instrukcją jak wygrać Mistrzostwa Europy. Był to jednak niestety tylko zarys całego opracowywanego przez lata systemu, bo pełną wersję ten niezwykły strateg wycenił na... 10 milionów dolarów. Jak już wiemy, Franz na zakup się nie zdecydował. A szkoda. Podobno podobną ofertę wysłał do niemieckiego sztabu. Niemcy swój mecz wygrali, więc może oni nie pożałowali kasy... A my dziś już wiemy, że instrukcja powinna zaczynać się od słów „Skup się Franz. W meczu trzeba walczyć do 90 minuty i można w nim przeprowadzić trzy zmiany”.
 
 

Piątek

Za to nasz polski przebój na mistrzostwa, czyli "Koko Euro Spoko" zespołu Jarzębina wywołał prawdziwą burzę na Wyspach. Brytyjscy dziennikarze z brukowca "Daily Star" wsłuchiwali się tak uważnie w słowa przyśpiewki, że odkryli jej prawdziwy sens! Według nich eurosong... promuje zażywanie narkotyków, bo przecież słowo "koko" w polskim slangu oznacza jak nic kokainę. Oburzeni redaktorzy alarmują więc, że hymn wysyła zły sygnał do młodzieży. Skoro my promujemy kokę, to co oni muszą tam brać?
https://www.youtube.com/watch?v=e0fNKUXIL6k 

Sobota

Ale nie samym Euro człowiek żyje. Gdy my emocjonujemy się meczami na polskich i ukraińskich stadionach, w Meksyku zakończono właśnie mistrzostwa piłki nożnej gejów. Turniej trwał w sumie osiem dni i został rozegrany w Mexico City. Mistrzem została Argentyna, która rozgromiła sąsiadujący z nią Urugwaj aż 6:0. Łącznie w mistrzostwach uczestniczyło ponad 20 drużyn, m.in. z Australii, Anglii i USA. Polski zabrakło...
 
 

Niedziela

A jeżeli już o seksualnych preferencjach mowa, to te pingwinów białookich potrafią naprawdę zadziwić. Ich zachowania zszokowały nawet tak bardzo jednego z członków ekspedycji na Antarktydę sto lat temu, że ich opis został usunięty z jego oficjalnej pracy naukowej. Zapiski o "zdemoralizowanych i perwersyjnych" pingwinach światło dzienne ujrzały dopiero teraz. Z notatek Georga Murraya Levicka wynika, że te sympatyczne zwierzątka uwielbiają spółkować z martwymi samicami, przejawiają skłonności homoseksualne i zmuszają do współżycia. Przy tym wymięka nie tylko ulotka dla Rosjan, ale i nawet niemieckie porno. Nie próbujcie tego w domu!

211
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Autentyki CDLVIII - W aptece
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Mikołaja w tym roku nie będzie!
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Co znajduje się na końcu tęczy?
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu SPT XCIII: Strach przed mistrzostwami
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Wielopak Weekendowy CDLXXII
Przejdź do artykułu SPT XCII: Smaczne jak genitalia

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą