Przypowieść z początku lat siedemdziesiątych:
Mój wuja miał brata powiedzmy Janusza ,który to miał dziewczynę o imieniu Krystyna.
Brat poszedł do wojska a że szykowało się wesele jakiegoś kumpla, poprosił wujka,aby poszedł z nią na to wesele.
Po weselu tak zaiskrzyło,że Krystyna została żoną Janusza jeszcze przed powrotem wuja z wojska ,tak że tego ....... tak bywało,bywa i bywać będzie.Serce nie sługa i nikogo nie zmusisz do wspólnego życia.
Mój wuja miał brata powiedzmy Janusza ,który to miał dziewczynę o imieniu Krystyna.
Brat poszedł do wojska a że szykowało się wesele jakiegoś kumpla, poprosił wujka,aby poszedł z nią na to wesele.
Po weselu tak zaiskrzyło,że Krystyna została żoną Janusza jeszcze przed powrotem wuja z wojska ,tak że tego ....... tak bywało,bywa i bywać będzie.Serce nie sługa i nikogo nie zmusisz do wspólnego życia.