Owszem. I to jest właśnie jeden z elementów, który mnie wkurwia
U nas jest jasno - masz zły dzień, baba w sklepie krzywo spojrzy? Opierdol za nic!! HA! HA!
A tutaj nawet o pretekst trudno
No, jeszcze papierosek, kupa, herbatka, coś przekąsić i późno się zrobiło, więc odpocznę, wypiję browarka i obejrzę film. Przecież będę miał jeszcze trochę czasu rano
:tamquamleorugiens, wyjeżdżam dopiero w poniedziałek, więc leciutko licząc mam jeszcze trzy i pół dnia Ale już dwie rzeczy zrobiłem a zaraz idę do, uwaga, rymarza co by jeden z plecaków troszkę naprawił
:bemypenguin Nie rymarzowi, myślałem raczej o specjalnym doradztwie dla Ciebie, dotyczącym metod bycia wyrymanym Sama powiedziałaś, że jak tak tanio, to może i Ciebie wyrymać
(wyrymieć? wyrymić? wyrymać - chyba jednak lepiej brzmi - tak swojsko)
:tamquamleorugiens ależ ja bardzo dobrze wiem, jak chcę być wyrymana Tylko obawiam się właśnie, że taki tani rymarz mógłby potrzebować rad. Nie bez powodu jest taki tani
--
Każdy znaleźć lub kupić chce swój pieprzony raj.
:bemypenguin Jest tani, bo rymanie wyszło z mody i aby utrzymać się na rynku musiał zejść z ceny
Ale skoro wiesz jak chcesz być wyrymana, to się nie narzucam
:bemypenguin Tak właśnie myślałem
Teraz prosiłbym, jeśli można, o jakieś informacje dotyczące wielkości rymanych elementów, wiesz czasem szpilarek to za mało i trzeba użyć szydła
Oczywiście
Zatem następne pytanie: czy materiał jest wytrzymały? Rozumiesz, jeśli jest delikatny, to trzeba do tego podejść ostrożnie i delikatnie. Ale czasem potrzebne jest po prostu ostre rymanie dużym szydłem, aby było widać zauważalne efekty
A dużo jest dziur, którymi trzeba się zająć? Bo każda kolejna dziura horrendalnie zwiększa koszta
Taki rymarz jak ma za dużo dziur do zarymania na głowie, to nie ma co liczyć na dobry rymunek
Ach! I jeszcze jedno, będziesz sobie życzyła jakieś usługi dodatkowe?