Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Książkoholicy > Adrian Tchaikowski - "Wojna Powietrzna" czyli "Bitwa o Angli…
Mirmil
Mirmil - Superbojownik · przed dinozaurami

Kolejny tom z serii Shadows of the Apt ostatnio wpadł mi w ręce, więc spieszę z opisem.

Na początek kilka uwag co do serii: Pierwsze cztery tomy - od "Imperium w Czerni i Złocie" po "Salutując ciemności"* to niemal zamknięta tetralogia. Potem mieliśmy trzy tomy które były w zasadzie niezależne od siebie a obecnie rozpoczyna się nowa trylogia.

Wojnę jak wiadomo zakończyła tylko śmierć imperatora, lecz teraz nowa siła zasiada na tronie i armie Os szykują się do wojny. Z drugiej strony państwa-miasta nizin zawarły Złoty Pakt, który miał je chronić na wypadek takowej agresji... ale jak to jest z paktami kazdy wie - papier ścierpi wiele. Zwłaszcza że technologia wojenna znowu zrobiła postęp i słowa takie jak blitzkireg i blitz zaczynają wchodzić do podręczników taktyki. Kolejne starcie, to kwestia dni...

O ile np. "Spadkobiercy ostrza" czy nawet "Morska straż" miały raczej spokojną, stonowaną akcję, tutaj mamy powrót do batalistyki. Bitwa goni bitwę, starcia, wojna szpiegów - cud, miód i orzeszki. Na dodatek mam pewne wrażenie że mamy mały "polski" akcent, gdyż siły Myny można w zasadzie traktować jak Dywizjon 303.


*Nie znam oficjalnych polskich przekładów, więc ciut improwizuję.

--
Spoglądanie w otchłań mam za zupełny idiotyzm. Na świecie jest mnóstwo rzeczy o wiele bardziej godnych tego, by w nie spoglądać. Jaskier, Pół wieku poezji

Szamano
Wszystko ładnie-pięknie, ale polska okładka ssie i odrzuca

--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."

miss_cappuccino
:mirmil w Twoje ręce to już spokojnie może wpaść ostatni tom, bo za granicą, po angielsku jest już wydany, no chyba że potem jeszcze tłumaczą z angielskiego na australijski
Podniebna woja podobała mi się bardzo - brak mi tylko było moich ulubieńców Thalryka i Che. Bardzo jestem ciekawa jak to zakończył, bo w tym 10ym tomie wszystko się będzie wyjaśniać. Nie mogę się doczekać. Chociaż jeśli zabije Che i/lub Thalryka i/lub zejdzie Sedę z Thalrykiem to będę pisać zażalenia z prośbą o alternatywne zakończenie. Wykończył już sporo z moich ulubionych bohaterów [np. Salma, Tisamon] i mam nadzieję, że końcówki mi nie zepsuje.

A w ogóle kiedyś w jakimś wywiadzie Tchaikovsky faktycznie mówił jakie nacje można porównać do jakich rodzajów ludzi z jego świata i zdaje się, że to właśnie Myna była wspominana w kontekście Polski - co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że nasz charakter narodowy jest do kitu. Ten charakter Myneńczyków sprawia, że pomimo, że mi ich szkoda w związku z tą ich przerąbaną historią, to są oni tak irytujący, że nie dziwię się Osom, że zawsze z wielką chęcią zrównują ich z ziemią przy każdej możliwej okazji.


:szamano brytyjskie wydania też już mają jakieś gorsze okładki niż miały wcześniej - całą serię wydali chyba jeszcze raz i stylistyka się zmieniła.

--
.../Edytowanie postów jest dla mięczaków!

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Dobrze, że wszystkiego nie wygadaliście, bo jestem dopiero przy "Ścieżce Skarabeusza" ;) Tisamona i Salmy już nie ma, a i Tynisa gdzieś przepadła.
Na tym tomie wyczerpuje się moje źródło, trzeba szybko poszukać innego i czytać, czytać ^^

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.
Forum > Książkoholicy > Adrian Tchaikowski - "Wojna Powietrzna" czyli "Bitwa o Angli…
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj