Jeśli czytałaś Lema to polecam Kira Bułyczowa.
W jego repertuarze znajdują się różnego rodzaju utwory w realiach sci-fi.
Niektóre poruszają problemy, którymi borykają się i mieszkańcy Ziemi dzisiaj. Na przykład "Miasto na górze" (które co ciekawe zostało wydane najpierw w Polsce a nie w Rosji, gdzie uznano je za "zbyt ponure") lub "Osada".
Inne to typowa akcja / sensacja; np. "Agent FK" (Agent Federacji Kosmicznej".
Jeszcze inne są humorystycznymi opowiadaniami, mówię tutaj o wszystkich opowiadaniach o mieście Wielki Guslar, w którym dzieją się niestworzone i przekomiczne rzeczy.
Z fantasy polecam Piekarę "Necrosis. Przebudzenie" - gdzie bohaterowie są źli, knują, manipulują i mordują.
Również Piekara "Ani słowa prawdy" - humorystycznie o czarodzieju, który czarodziejem został przez przypadek i stara się to trzymać w tajemnicy.
Jabłoński - Cykl "Gwiazda Wenus, Gwiazda Lucyfer" - fantastyka historyczna, o śląskim czarnoksiężniku i amoralnym manipulatorze Witleonie (który również jest postacią historyczną). Pierwszy tom może się na początku dość ciężko czytać (nie da się wręcz przyjąć zbyt wielkiej dawki, ze względu na ilość informacji i wątków oraz jest napisany w formie autobiografii / pamiętnika / kroniki), ale warto przebrnąć.
Zawsze również polecam Warhammer'a "Cykl o Gotreku i Felixie". Nie jest to może super skomplikowane, jednak mroczny świat fantasy warklocka a przy tym humor (często czarny, ironiczny bądź sarkastyczny) tych książek wciągnęły mnie i należą one do moich ulubionych pozycji.
--
https://www.youtube.com/watch?v=G4KKQ4E9l4Q