Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > Krwiodastwo od strony prawnej
barrman85
Witam wszystkich czytających. Od bardzo dawna oddaje honorowo krew, robię to regularnie i nigdy nie miałem w pracy z tego powodu żadnych problemów. Ostatnio jednak mojej szefowej coś się poprzestawiało. Otóż wymyśliła sobie, że nie możemy (w załodze jest kilkunastu dawców) oddawać krwi w poniedziałki i w piątki. Wiadomo, dawcom przysługuje wolne w dniu donacji i jest to sposób, żeby sobie weekend przedłużyć. Mi się wydaje, że szefowa nie ma prawa dyktować nam, kiedy możemy wybrać się do punktu. Szukałem w sieci, są różne wersje. Piszą np., że w razie konieczności, gdy dużo pracy, trzeba się dogadać, itp. Może ktoś z Was wie, jak faktycznie to wygląda, na jaki paragraf mógłbym się powołać w rozmowie z szefową? Bo chyba czeka mnie ciężki bój i chciałbym się dobrze do niego przygotować.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Z jednej strony cel uświęca środki i krew oddawana aby "przedłużyć weekend" jest równie cenna jak ta "ze szlachetnych pobudek", ale z drugiej, to gdybym była Twoją szefową, to już byś szukał jakiegoś bardziej tolerancyjnego miejsca pracy
Ostatnio edytowany: 2015-02-02 22:58:39

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

bbirdy
Prawda jest taka, że dzień oddania krwi wybierasz sam i pracodawca ma prawo oczekiwać uzgodnienie z nim terminu. Pal sześć przepisy, dyktuje to zwyczajna kultura osobista

--
Zachowaj mnie Panie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
Plewa Osmose ceramiczne systemy kominowe Św. Tomasz z Akwinu

hrabinadesroutoutou
A to nie jest przypadkiem tak, jak z urlopem? Że w razie konieczności pracodawca może Cię z urlopu ściągnąć? Aczkolwiek MUSI wykazać, że były ku temu racjonalne pobudki. W praktyce - zawsze wykaże.
Teoretycznie możesz wybrać się do punktu krwiodawstwa w dogodnym dla Ciebie terminie i nikt nie może Ci dyktować, kiedy to będzie.
Swoją drogą, ja bym się wypięła na takiego pracownika, który regularnie "przedłuża sobie weekend"

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
prawda taka, ze krew oddaje sie raz na 2 miesiace, nie czesciej. zatem jak ktos raz na te 2 miesiace przedluzy sobie weekend to jakos tragedi bym nie robil. chyba, ze polowa pracownikow na raz idzie, wtedy inna sprawa.
Ostatnio edytowany: 2015-02-02 23:06:54

nereis
nereis - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Najczęściej oddaję krew w piątek. Jak kadry mieściły się w Elblągu to dawałam znać, że danego dnia mnie nie będzie. Odkąd dyrekcja jest w Olsztynie, informuję tylko bezpośredniego przełożonego.

Poinformowanie jest konieczne. Układ dnia dla kilku osób w laboratorium wygląda inaczej, gdy brakuje jednej osoby.

--
Kocham audiobooki :hot

bbirdy
Trafił się mojej lubej student, który poszedł oddać krew w dniu zajęć. Zajęcia trwały od 8 do 13, on miał pieczątkę ze stacji z godziną chyba 15:30

W bardziej uprzejmych słowach niż moje luba przekazała, żeby sobie to zwolnienie wsadził

--
Zachowaj mnie Panie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
Plewa Osmose ceramiczne systemy kominowe Św. Tomasz z Akwinu

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
a moze on tam od 8 siedzial tylko kolejka byla?

bbirdy
:kombinator_83 nie, bo raz że w Poznaniu zazwyczaj czeka się pół do półtorej godziny, dwa że nawet gdyby siedział trzykrotnie dłużej to skończyłby dużo wcześniej. Trzy, że był widziany na wydziale około trzynastej, debil

--
Zachowaj mnie Panie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
Plewa Osmose ceramiczne systemy kominowe Św. Tomasz z Akwinu

nereis
nereis - Superbojowniczka · przed dinozaurami
:bbirdy jeśli faktycznie oddał krew to zwolnienie obowiązuje cały dzień. Jeśli złe wyniki nie pozwalają oddać krwi, to zwolnienie jest wystawione z godziną.

--
Kocham audiobooki :hot

kashpir
kashpir - Superbojownik · przed dinozaurami
albo miał gęstą i długo spływała

edit: tych dwóch re powyżej tu nie było
Ostatnio edytowany: 2015-02-02 23:21:56

--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.

Yoop
Yoop - Superbojownik · przed dinozaurami
No nie zawsze jest tak różowo z tym wyborem terminu. Ja akurat oddaję płytki, co oznacza, że musz się umówić z góry na termin i nie zawsze mogę sobie wybrać całkiem dowolnie - no i płytki co miesiąc. Z drugiej strony, jeszcze ani razu nie skorzystałem z tego zwolnienia (poza czasem donacji - to i tak pół dnia). Nie pracuję fizycznie i oddanie w krwi nie powoduje u mnie żadnych problemów, to co się będę wygłupiał i udawał chorego.

bbirdy
:yoop płytki, brawo to zajęcie dla masochistów ale przynajmniej rzeczywiście nie wpływa na zdolność do pracy
:nereis zwolnienie obowiązuje cały dzień, ale prowadzący może każde zwolnienie zanegować - o sprawie decyduje wówczas prodziekan, jeśli studentowi się chce kłócić. Jeśli udokumentował pobyt dwie godziny po zakończeniu zajęć w budynku znajdującym się trzy przystanki od wydziału i był widziany na wydziale jakieś trzy godziny przed godziną z pieczątki, powiedzenie "oddanie krwi nie kolidowało ze stawieniem się na zajęciach" jest zupełnie zasadne. Sytuacji nie poprawiało też to, że bodaj tydzień wcześniej wykręcił się zwolnieniem od tatusia-lekarza.
Ostatnio edytowany: 2015-02-02 23:32:05

--
Zachowaj mnie Panie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
Plewa Osmose ceramiczne systemy kominowe Św. Tomasz z Akwinu

hrabinadesroutoutou
A tak w ogóle to się cieszcie, że możecie krew oddawać, bo ja nie mogę, choć bardzo bym chciała - szczególnie, że mam rzadką grupę krwi

--

Yoop
Yoop - Superbojownik · przed dinozaurami
bbirdy przy pełnej też nie odczuwam, ale ludzie różnie reagują, więc jak ktoś się źle potem czuje to spoko. Mi głupio się tak migać, jakkolwiek teraz to i tak bez znaczenia, bo charakter pracy mam taki, że już mi to z niczym nie koliduje.

barrman85
My zawsze uzgadniamy termin, to nie jest tak, że dzwonię z fotela, z igłą w żyle, że mnie dziś nie będzie w pracy. Ale ona autorytarnie postanowiła: takiego wała, będziesz oddawał, kiedy ja ci pozwolę. Tylko ciągle nie wiem, czy ma takie prawo.

bbirdy
Ja przy pełnej zjadam ze cztery tabliczki pierwszego dnia i dwie, trzy drugiego - inaczej bym poszedł spać od ręki. I zapomnij o pracach fizycznych, ze dwa razy próbowałem to po czekoladę szedłem po omacku

--
Zachowaj mnie Panie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
Plewa Osmose ceramiczne systemy kominowe Św. Tomasz z Akwinu

hrabinadesroutoutou
:barrman85 Ma prawo - tak samo, jak ma prawo odmówić Ci urlopu w tym a tym terminie. WIesz, jesteś pracownikiem niezastąpionym

--

Yoop
Yoop - Superbojownik · przed dinozaurami
:bbirdy Ty z Poznania jesteś, to jak chcesz to mogę Ci oddawać, bo ja tego białego badziewia do ust nie biorę, a zwykłą mleczną tez nie bardzo. Kto wpadł na idiotyczny pomysł zastąpienia pysznej czekolady z orzechami tym białym gównem to nie wiem, ale pomstuję za każdym razem.

barrman85
:hrabinadesroutoutou To akurat wiem z tym że urlopem mogę sobie weekend wydłużyć, a hdk nie...
Ostatnio edytowany: 2015-02-02 23:41:07

bbirdy
:yoop jeden lubi Kaśkę a drugi Maryśkę, ja białą zjadam prawie na początku

--
Zachowaj mnie Panie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
Plewa Osmose ceramiczne systemy kominowe Św. Tomasz z Akwinu

nereis
nereis - Superbojowniczka · przed dinozaurami
18 litrów pełnej krwi. Nigdy nie czułam się słabo po donacji. :bbirdy podziw że oddajesz, gdybym miała się tak czuć, zrezygnowałabym. Już kiedyś gdzieś pisałam. Idealny piatekRano 450ml krwi mniej, wieczorem 500ml jasnego piwa. Oszczędnie i wesoło.
Ostatnio edytowany: 2015-02-02 23:48:11

--
Kocham audiobooki :hot

Stalowy
Ja też już sporo tej krwi oddałem i nigdy nie czułem się źle. Zdarzały się na prawdę skrajne sytuacje aktywności, z kolegami po donacji na piwo lub dwa. Lepiej się wtedy je "czuło". Czy też odwrotnie. Bieganie po donacji za jakieś 3-4 godziny. Tylko bardziej spocony wbiegałem do domu.Jedynie po treningu pleców nie trenowałem z pełną efektywnością. Ręka z której leciało wyraźnie słabsza od drugiej, no i od czasu do czasu zakręciło.
Ostatnio edytowany: 2015-02-03 00:04:07

--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Najśmieszniejsze jest to, że pewnie większość z tej krwi którą oddajecie została po prostu wylana/zutylizowana. Witamy w Polsce

--
No co się gapisz? Fajnej sygnaturki nie widziałeś?
Piszę poprawnie po polsku.

bbirdy
:shadowdancer90 witamy w Polsce, kraju gdzie nawet największą bzdurę próbuje się wykorzystać do srania we własne gniazdo Oczywiście szanuję Ciebie
Ostatnio edytowany: 2015-02-03 00:26:27

--
Zachowaj mnie Panie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
Plewa Osmose ceramiczne systemy kominowe Św. Tomasz z Akwinu

Stalowy
Jak ktoś idzie z fatalną jakościowo krwią, to na pewno ją zutylizują.
Druga sprawa, że krew też ma swój termin ważności. Rzadkie grupy krwi długo nie trzymają, ale najpopularniejszej chyba Arh+ niestety nie wykorzystuje się w pełni.

--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu

Radioactive
uwielbiam jak mi pracownik rzuca przepisami, że to czy tamto mu się należy, a sam jest niewinny jako ta lelija

--
Ech... Kiedyś to i nostalgia była o wiele lepsza.

tytezterefere
Gdy mogłam jeszcze oddawać krew, to po prostu chodziłam do szefa i mu mówiłam "X, tego i tego dnia chciałabym iść oddać krew - masz coś przeciwko mojej nieobecności?" - jeśli akurat danego dnia kroiło się coś grubego, to przekładałam wycieczkę do RCKiK.
Ale zazwyczaj starałam się ją zaplanować na dzień, w którym musiałam jeszcze coś pozałatwiać w ciągu dnia.

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
krzycz22 - Superbojownik · przed dinozaurami
a nie lepiej się po prostu dogadać? Sam piszesz, że załoga to kilkanaście osób? Nie wiem gdzie pracujesz, ale u mnie np. poniedziałki to istny armageddon i jakby chociaż kilka osób stwierdziło bez wcześniejszych informacji, że pójdzie sobie oddac krew, to dzień mielibyśmy stracony. Może te poniedziałki i piątki są newralgiczne u Ciebie w biurze? Może szefowa już miała kilka takich niezapowiedzianych absencji kilku/nasto osobowej grupy i chce zapobiec powtórce?

barrman85
:krzycz22 Napisałem, że w załodze jest kilkunastu dawców. Cała załoga to ok. 250 ludzi. Nigdy nie chodzimy więcej niż po trzech. Pracuję jako kontroler jakości w fabryce i dla mnie piątki czy poniedziałki nie są inne niż reszta tygodnia. I tak jak pisałem wcześniej, zawsze termin jest uzgadniany, do tej pory to działało. Wydaje mi się, że właścicielka firmy chce nas zniechęcić do oddawania krwi.
Forum > Hyde Park V > Krwiodastwo od strony prawnej
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj