@Thurgon Dziś jest dobrze, wszystko może się zmienić w kilka dekad i Twoja wnuczka może być zmuszona dać tyłka za kawałek czekolady jak chociażby w wyniku wojny, nawet gospodarczej, wystarczy chwycić za pyski małą grupę producentów żywności, żeby cała reszta przyszła z miskami w rękach, na kolanach i bez majtek.
Jak na ten przykład Niemki w '45. Lub dziś Koreańczycy pod Kimem.
A jeszcze inni ludzie nie będą mogli sobie pozwolić na luksus chowania uciemieznionych grup społecznych, bo głód dociśnie za mocno rodzinę (jak udawało się to jednak Sprawiedliwym wśród Narodów).
Nie mówię, że rolnicy robią dobrze, czy źle. Robią co robią. Życie to zabójczo ciekawa gra