Zasady proste - 4 uczestniczki i czterech facetów. Panie miały użyczyć swojego ciała, a dokładnie swoich biustonoszy. Panowie mieli pozornie łatwiejsze zadanie - mieli jedną ręką rozpinać pannom biustonosze. Mimo wspaniałych nagród, które na start dostawały uczestniczki (cukierkowe biustonosze i cukierowe stringi) to najtrudniej było zebrać chętne uczestniczki... kiedy wszystko wisiało na włosku jednak znalazły się odważne.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą