Gadki bojownika: sabcia

M: Co dziś będzie na obiad?
Ja: Kurczak
M: A jaki kurczak?
Ja:Drobiowy.

nadesł. sabcia * dodane 2014-02-27

K:Jak tam wujku, co u ciebie nowego?
W: A no nie narzekam, pracuję teraz w odlewni.
K: Jak to w odlewni? Myślałem, że już jesteś na emeryturze?
W:No właśnie mówię. Wstaję, odlewam się i mam fajrant.

nadesł. sabcia * dodane 2014-01-08

Aśka: Znalazłam niezawodny sposób, żeby nie puszczać się na co drugiej imprezie po pijaku.
O: Może nie pijesz?
Aśka: E tam! Zakładam po prostu najgorsze, stare majty i nie golę bobra. Mogę się wtedy spić jak dzika świnia, ale się nie rozbiorę :D

nadesł. sabcia * dodane 2011-11-02

Sylv: Dobra, czas na rodzeństwo dla Blanki.
kol: A może będą bliźniaki? Najlepiej dwie dziewczynki. Dasz im na imię Uma i Paloma. Będziesz wychodziła na balkon i wołała. Uma, Paloma Blankaaa!!! Na obiad!!!

nadesł. sabcia * dodane 2010-08-03

Ola: Marcin już drugi tydzień za granicą, w związku z tym przefarbowałam się na rudo.
Ja: A jaki jest ten związek?
Ola: No wiesz, rura nie czyszczona rdzewieje.

nadesł. sabcia * dodane 2010-06-01

Łon:Słuchaj, jest robota. Palacz kotłów C.O. Dwie godziny dziennie. 4 tyś można zarobić
leon: No coś ty.
Łon: No. Ale jest jedno ale. Trzeba mieć swój węgiel...

nadesł. sabcia * dodane 2007-09-23

Blondi: Ty, ale co tam jest nad tym obrazkiem napisane?
Ja: Czy ja wyglądam na kogoś kto zna cyrylicę?
Blondi: Jaką cyrylicę? To chyba po rusku jest, nie?

nadesł. sabcia * dodane 2007-03-28

Lula: Mówią, że nie da to się tylko otworzyć parasola w du*ie. Jestem w szóstym miesiącu ciąży i próbowałam pomalować sobie paznokcie w stopach.
Ja:No i jak ci poszło?
Lula:Jak z tym parasolem. Właśnie rozbiłam skarbonkę i idę do kosmetyczki.

nadesł. sabcia * dodane 2007-03-12