Wrocław Drift, czyli historia o tym, jak dwa autobusy sparaliżowały miasto
Ostatnio w Polsce spadło trochę śniegu i nie wiadomo, czy to źle wyprofilowany zakręt, nieprzygotowani kierowcy, brak wyobraźni i umiejętności, zaskoczeni drogowcy czy kosmici sprawili, że niektóre miasta zostały tym niemal sparaliżowane. We Wrocławiu wyglądało to tak.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą