Silnik Boeinga 737 eksplodował w powietrzu. Rozmowa załogi z kontrolą lotów
Lot 1380 Southwest Airlines z nowojorskiego lotniska La Guardia do Dallas w Teksasie ze 143 pasażerami i pięcioma członkami załogi na pokładzie. Jeden z silników maszyny eksplodował, rozbijając okno i powodując rozprężenie kabiny, w wyniku czego rannych zostało 7 osób, a jedna kobieta została częściowo wyssana na zewnątrz. Inni pasażerowie wciągnęli ją z powrotem na pokład, niestety kobieta zmarła na skutek odniesionych obrażeń.
Podziw wzbudza opanowanie pani kapitan Tammie Jo Shults, która przez cały czas, z pełnym profesjonalizmem, informowała prowadzących ją kontrolerów o stanie samolotu i manewrach, które musi wykonać.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą