Nürburgring nie jest łatwym torem. Jest pełen szybkich prostych, ale też ciasnych zakrętów. Nie bez powodu nazywa się go „zielonym piekłem”. Kilka dni temu doszło tam do ogromnej kraksy z udziałem 14 samochodów.
Na filmie widać, że kierowca wyposażony w kamerę w porę dostrzega dym i wznoszący się kurz, wywołany zderzeniem pojazdów jadących przed nim. Zjeżdża na pobocze, wyczekuje bezpiecznego momentu i wysiada z auta. Szybko chowając się za barierką bezpieczeństwa biegnie naprzeciw nadjeżdżającym autom, aby ostrzec innych kierowców. Części udaje się w porę wyhamować.
Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Dwie osoby trafiły do szpitala z powodu drobnych urazów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą