Punkt zwrotny w całej podróży. W tym odcinku nasz rodak spędzi w Magadanie cztery dni, zaczyna robić się niepokojąco. Gości go bardzo miła mieszkanka tego miasta, a przed wyjazdem spotyka, koszącego trawę przed parafią, księdza Tomka z którym wdaję się w dyskusję.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą