Witold Newelicz, który siedział parę lat w więzieniu za produkcję narkotyków i napaść na policjanta, dzisiaj jest korespondentem TV Republika i na żywo rozmawia z ludźmi na ulicy. Raczej nie takich wypowiedzi się spodziewał podczas protestu w obronie TVP.
„Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł” znalazł następcę. Dwóch młodych mężczyzn załatwiło człowieka upadłej telewizji reżimowej, bez przemocy, przekleństw i agresji. Można powiedzieć, że rozegrali ich po mistrzowsku.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą