Podczas gali Boxing Night Live in Studio doszło do starcia Konrada Kaczmarkiewicza z Garym Abajyanem. Polak wygrał, jednak to Gruzin skradł show. Nic sobie nie robił z otrzymywanych ciosów i przez całą walkę miał bardzo dobry humor. Występ Abajyana rozbawił komentatorów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą