Szukaj Pokaż menu

Jak zabłysnąć w internecie?

53 665  
22   35  
Kliknij i zobacz więcej!Na wstępie zaznaczamy, że ten artykuł nie ma nic wspólnego z reklamą i naprawdę nie wiemy co ludzie widzą w nowym iPhonie, który został wręcz zjechany przez fachowców od tego typu gadżetów jako iPod z dołożonym telefonem, który nie ma nawet wszystkich funkcji nowoczesnego telefonu... A ludzie kilka dni stali żeby go kupić... 

Ale do rzeczy...
Po premierze tego gadżetu w internecie rozpoczęło się wariactwo - pojawiło się mnóstwo zdjęć typu "Pierwsze zdjęcie iPhone" lub "Pierwsze zdjęcie zrobione iPhonem" czy też "Pierwsze nagranie zrobione iPhonem". I pojawiło się tego tyle, że dzisiaj już nikt nie pamięta kto umieścił pierwsze takie zdjęcie czy plik...

Ale znalazł się niejaki Ficharker, który ma szansę zostać w pamięci internautów na dłużej. A to wszystko dlatego, że jako pierwszy opublikował...

Zabezpiecz swój samochód

107 061  
419   16  
Co można zrobić żeby dobrze zabezpieczyć swój samochód przed wandalami lub złodziejami? Założyć blokade kierownicy? Wyciągać akumulator? Spać w nim? Otóż nie... Wystarczy mała naklejka...

Kliknij i zobacz więcej!

Kliknij na "czytaj dalej" aby zobaczyć szczegóły...

Szkoła gotowania i przetrwania II

33 982  
9   33  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś zarządzą głównie studenci. No bo kto, jak nie student najlepiej orientuje się co jeszcze jest zjadliwe, a co już nie? A że na naszych forach sporo studentów jest, to i przepisów niemało...

jak byłem w Lądku, to widziałem jak znajomy Angol we wrzącym na patelni oleju zasmażał snickersy i je zjadał ze smakiem, po tym już mnie niczym nie zaskoczycie.

by Pablo_zdw

* * * * *

Na grillu w garnuszku gotowałem kompot z wiśni.

by Brogman

* * * * *

Nigdy nie zapomnę smaku paprykarza szczecińskiego z wafelkami kokosowymi - ale byliśmy wtedy głodni. A do popicia tylko piwo (najtańsze z Biedronki).

by Bladerunner

* * * * *

Żelazny zestaw w akademiku na koniec miesiąca to był chleb z Vegetą, jak do tego był majonez to już pełen Wersal był.

Jeszcze pamiętam jak studenci "biali inaczej" gotowali.
Wielki gar na czterech palnikach i wrzucali tam całe warzywa, jak leci, marchew, pietruszka, kalarepa, rzepa, por, ziemniaki, seler, brukiew i co tam jeszcze udało im się na rynku kupić. Na całym korytarzu waliło jak z rozprutej małpy.

by Hiub

* * * * *

Ja kiedyś zrobiłem sobie kolacje mistrzów, kromka suchego chleba polanego "magi" , z dodatkiem papryki , soli , pieprzu , przyprawy do drobiu , przyprawy do wołowiny. Było nawet dobre ale po 6 kromkach miałem dość.

by Patryczek23

* * * * *

Heh z akademika są najlepsze historie. Ja kiedyś z moim współspaczem z powodu braków lodówkowych jedliśmy kanapki z plastrami cebuli (grubość ok 0,5cm) posypane pieprzem ziołowym - REWELACJA (tłumaczenie słowa "rewelacja" - byłem nawalony jak szpak).

by Ciapek_k

* * * * *

Bułka z brzoskwiniami + miód + polędwica + ketchup - wbrew pozorom niezłe...

by Johny_r

* * * * *

Tosty z tuńczykiem i nutellą. Brzmi obrzydliwie, ale smakuje wbrew pozorom nieźle.

by dSort

* * * * *

Na wyjeździe raz zrobiliśmy sobie parówki w czajniku bezprzewodowym. To się jeszcze dało doczyścić, ale jak podgrzaliśmy tam bigos...

by Pitar


* * * * *

Z głodu wyjadłem całą musztardę i ketchup, nie było niczego innego.

Jestem studentem.

by Metal_Heart


* * * * *

Końcówka miesiąca na studiach (eh, to były czasy!) w lodówce mało co, starszych ani widu ani słychu ( ie tęsknili czy co?) kasy praktycznie zero - ostatni "obiad": owsianka na wodzie z dodatkiem resztki dżemu ze słoika.

by Rvr

* * * * *

Ja kiedyś wyskrobałem lód z zamrażalnika, potłukłem tabliczkę czekolady tłuczkiem do mięsa i zrobiłem z tego lody o smaku czekoladowym.

by Grundi

* * * * *

Pacholęciem będąc bardzo bawiło mnie gotowanie. I tak to pragnąc zrobić pierogi leniwe, nie mając twarogu, użyć musiałem serka topionego. Serdecznie nie polecam.

Na studiach przy braku kasy jedliśmy chleb z pieprzem ziołowym. Przez tydzień.

Gdzieś kiedyś wyczytałem o tradycyjnej bryi polan i posiadając 1,5 zł przyrządziłem ją. Kaszę zaprawioną kapustą kiszoną. Zjadłem całe 2 łyżki.

Najwspanialsze studenckie danie pod koniec oszczędnego miesiąca to były 2 kanapki z pasztetem ogórkiem kiszonym i ketchupem, a do tego zupka chińska z wbitym jajkiem.

by Lordkret

* * * * *

A ja byłem jakiś czas temu w Karpaczu, pochlałem z kuzynem, wróciliśmy do chatki i zrobiliśmy sobie pomidory ze śmietaną. W plastikowej doniczce po uprzednim wyjęciu kwiatka. Nie mieliśmy innego pojemnika/ Było pyszne!

by Math1982

* * * * *

Z dań studenckich polecam: Kanapki z zapachem:

Na rano przygotowaną kanapkę kładzie się ostatni plasterek mielonki, szynki, kawałek pasztetu czy co tam zostało i wkłada do lodówki. Wieczorem po powrocie z zajęć zjadasz kanapkę popychając nosem ostatni plasterek mielonki, który następnie przekładasz na jutrzejszą kanapkę. Danie znowu wędruje do lodówki i na śniadanie jest jak znalazł. Aż do zzielenienia produktu zapachotwórczego. Wtedy należy go już skonsumować. Bon apetit.

by Gothrukk

Próbowałeś eksperymentów w kuchni? Robiłeś jakieś dziwne drinki od widoku których innym robiło się mdło? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz SAM GOTUJĘ!
9
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Zabezpiecz swój samochód
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Lansky: Kierownik po godzinach
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Bojownicze dzienniczki XXXIX

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą