Żyd, Chińczyk i Pearl Harbour
Żyd i Chińczyk siedzą przy stole. Nagle żyd zrywa się i z całej siły wali Chińczyka pięścią w twarz.
Chińczyk spada z krzesła, podnosi się i "lekko" zdziwiony pyta:
- Za co to było ?!!!
Żyd odpowiada:
- Za Pearl Harbour !
Chińczyk:
- Czyś ty zgłupiał ?! Przecież to byli Japończycy, a ja jestem Chińczykiem !
Z życia hipopotamów
Agnes
·
29 listopada 2001
8 879
2
Afryka. Skwar, gorące powietrze unosi się, wszędzie kurz, duszno i parno. Nad brzegiem jeziora leży sobie w błocie ogromny stary hipopotam
i śpi. Wokół biega hipopotamek, jego mały synek i co chwilka szturcha rodzica.
- Tato, tato!
Hipopotam otworzył jedno oko... popatrzył, ziewnął przeciągle i znowu zasnął. Synek nie daje za wygraną, dalej biega, skacze, szturcha ojca.
- No tato! Tato!
Hipopotam otworzył drugie oko, zerknął na dzieciaka, ziewnął i zasnął. Hipopotamek dalej biega, szturcha, stuka starego w bok, nie daje spać.
- No tato! Tato! Tato!
W samolocie lecą dwie blondynki, murzynka i reszta pasażerów. Nagle pilot samolotu oznajmia, że samolot nie wyląduje i że prawdopodobnie wszyscy zginą. W samolocie zaczyna się panika, ale jedna z blondynek zaczyna zakładać na siebie biżuterię, blondynka siedząca obok niej pyta się:
- Czemu zakładasz na siebie tą drogocenna biżuterię?
- Bo gdy zginiemy najpierw będą szukać tych bogatych.
Słysząc to, druga blondynka zaczyna się malować i robić manikure i pedicure. Widząc to ta pierwsza blondynka pyta się:
- Dlaczego się malujesz?
- Bo gdy zginiemy sadzę że najpierw będą szukać tych najpiękniejszych.
Murzynka słysząc to zdjęła majtki, oparła się o fotel znajdujący się przed nią i bardzo mocno się wypięła. Obydwie blondynki widząc to pytają się murzynki:
- Dlaczego siedzisz nago i tak bardzo się wypinasz?
Murzynka na to:
- Moim zdaniem jak zginiemy to najpierw będą szukać czarnej skrzynki!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą