Odwiedzimy dziś uczelnię w Lublinie, niektórzy o niej mówią kultowa, a to jest po prostu KUL – Katolicki Uniwersytet Lubelski. Dowiecie się dziś jak jest po angielsku "lisiczka", po co profesorowi pilot oraz jak liczyć całki. Nie przedłużając – zapraszam serdecznie! Równania różniczkowe, ćw., dr Góźdź:Dziewczyna liczyła całkę na tablicy, wszyscy liczyli tak samo jak ona. Po skończeniu obliczeń nasz przesympatyczny doktor z delikatnie kwaśną miną, mówi do owej studentki:
- Proszę panią, gdybym miał psa, i gdyby mojemu psu przyśniło się w nocy że ja policzyłem tę całkę tak jak pani tutaj na tablicy, to...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą