Dzisiaj przypominamy jeszcze co nasi wybrańcy napletli tuż przed wakacjami, a za tydzień będziemy śledzili już bieżące, świeżutkie błyskotliwe dyskusje z wesołej izby.
Wicemarszałek Bronisław Komorowski: Dziękuję bardzo, panie prezesie (Balcerowicz - dop. ward). Proszę wybaczyć, jeśli padały tu bardzo ostre sformułowania. Myślę, że wszelkie informacje o pana pogrzebie są przedwczesne.
Poseł Wojciech Olejniczak: Ktoś będzie mówił, że prezydent czuł się źle, ktoś inny powie, że prezydent wiedział, co było w exposé, czyli nic, więc nie warto było przychodzić.
Wicepremier Roman Giertych: Widać tutaj olbrzymią tęsknotę pana przewodniczącego Olejniczaka za panem prezydentem. [...] Tę tęsknotę widać na pańskiej twarzy.
Krolowa_Sniegu to miła blondwłosa osóbka, która zawodowo lubi wiercić dziury w zębach, a prywatnie w brzuchu. Przekonajcie się sami...
Przybył dziś do naszego gabineciku wysłannik banku proponujący karty kredytowe, typ: za nic w świecie się mnie nie pozbędziecie. Wszedł z wyuczoną nawijką, przerwać sobie nie dał, za uprzejme podziękowanie - podziękował, warknięcia "nie!"- nie dosłyszał. Pani doktor stwierdziła, że kartę tego banku już ma i jej niepotrzebna i jej jednej pan dał spokój. Asystentka nie mogąc uwiarygodnić braku zapotrzebowania na kartę kredytową przypomniała sobie, że natentychmiast musi pędzić do sterylizatorni. Na placu boju pozostały dwie stażystki N. oraz mła. Powiedziawszy "nie dziękuję, nie jestem zainteresowana" odwróciłam się do okna i spokojnie czekałam na eksplozję pęczniejącej we mnie furii (po prostu nienawidzę nachalnych ludzi).
Koleżanka radzi sobie jak może, ale raczej nie może, jest miła delikatna i uprzejma, przyjęła stos broszur, a pan właśnie wyjął z przepastnej aktówy atlas samochodowy będący prezentem za zgodę na przyjęcie karty banku. Sytuacja patowa, ja odwrócona do okna, pani doktor zaczytana w karcie pacjenta, a N. z naręczem makulatury próbuje nie przyjąć cholernego atlasu. Furia spęczniała... Odwracam się od okna z uśmiechem na ustach i słodkim głosikiem zaczynam przedstawienie:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą