Jak w każdą sobotę witamy Was w kolejnym, już 154 Wielopaku Weekendowym. Z wycieczką krajoznawczą wyruszymy dziś do Arabii, Ameryki, a później pokręcimy się trochę po kraju. Przebadamy się gruntownie, zrobimy zakupy w hipermarkecie i zobaczymy, co tam, panie, w polityce słychać. Zaczynamy złośliwie:
Na chodniku stoi paniusia i machając łapką woła:
- Taxi, taxi!
Z przejeżdżającej taryfy głowę i rękę wystawia koleś, i, z podłym uśmieszkiem, machając ręką, woła do pani:
- Piesza, piesza!!
by Cieciu
* * * * *
Ogromna kolejka do kasy w Auchan. W kolejce inteligent w okularach. Z tyłu kolejki przedziera się zdrowo wyglądający facet i krzyczy:
- Przepuśćcie inwalidę, do jasnej cholery! Jestem wcześniakiem! Urodziłem się w siódmym miesiącu!!! Przepuśćcie inwalidę!!!
Inteligent (przecierając okulary):
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą