Szukaj Pokaż menu

Rodzynki (z) wykładowców - Dwa scyzoryki

40 080  
3   18  
Kliknij i zobacz więcej!Chyba każdy wie kim jest scyzoryk… To mieszkaniec województwa obecnie świętokrzyskiego, a kiedyś kieleckiego. A dziś bohaterami będą scyzoryki z Akademii Świętokrzyskiej oraz Politechniki również Świętokrzyskiej. Opowiedzą nam oni czym się różni odcinek od prostej, jak łatwo dostać 3.0 na egzaminie oraz jak to jest w Polsce ze składaniem hołdów.

AŚ > Historia / dr A.P.:
- No, to może Karolina dzisiaj przeczytasz referat - biust masz odpowiedni, akurat w moim typie...

PŚ > MES prof.dr hab. R.:
Na zaliczeniu wykładu student wylosował sobie dwa pytania, przeczytał je i tak mówi:
- Uczcijmy te pytania minutą ciszy...
Zapadła cisza, którą przerwał R stwierdzeniem:

Mały Słowniczek Klasyki V

46 187  
18   11  
Zobacz więcej!Kto powiedział że łacina jest językiem martwym? Nie dość że to wierutna bzdura, to w dodatku wrzucenie od niechcenia kilku tekstów po łacinie w czasie rozmowy wciąż jest bardzo jazzy...
Oto zbiór kilku przydatnych sformułowań do codziennego użytku.

Non calor sed umor est qui nobis incommodat.
To nie gorąco, to ta wilgotność.

Di! Ecce hora! Uxor mea me necabit!
Rany boskie, spójrz która godzina? Żona mnie zabije!

Estne volumen in toga, an solum tibi libet me videre?
Czy to zwój w twojej todze, czy się cieszysz że mnie widzisz?

Cum catapultae proscriptae erunt tum soli proscript catapultas habebunt.
Gdy katapulty są wyjęte spod prawa, tylko wyjęci spod prawa mają katapulty.

Sona si latine loqueris.

Warszawiakom gratulujemy radnych!

32 835  
5   44  
Kliknij i zobacz więcej!Wywiad dziennikarzy Gazety, który znaleźliśmy na https://blogfm.blox.pl/  przekracza wszelkie granice... Przyzwoitości, zdrowego rozsądku i wiele innych... Przekonajcie się sami:

To nic, że warszawscy radni obdzielają się różnego rodzaju posadami i mieszkaniami. Ale to, że nie potrafią tego wytłumaczyć w rozsądny sposób albo przynajmniej odmówić rozmowy z dziennikarzami to skandal!!!

Rozmowa dziennikarzy Gazety z burmistrzem Pragi Północ Robertem Sosnowskim i jego żoną Edytą (radną i szefową PiS na warszawskim Targówku)

– Czy Pana żona dostała mieszkanie komunalne na Pradze Północ?
– Nie pamiętam.
– Czy przyznane przez gminę lokum przy Łochowskiej zamienili Państwo na mieszkanie przy ul. Krasiczyńskiej (oba na Pradze)?
Kliknij i zobacz więcej!– Nie pamiętam. Wiem, gdzie jest ulica, o którą pytacie.
– A co Pan na to (pokazujemy dokument świadczący o zamianie)?
– Teraz sobie przypominam.
– I co dalej z tym mieszkaniem?
– Nie pamiętam.
– Jakie mają Państwo nieruchomości?
– Nie pamiętam.
– A gdzie Pan teraz mieszka?
– Nie pamiętam.
– Czy dorosły człowiek, polityk, może nie pamiętać, gdzie ma mieszkanie?
– Tak.
– A gdzie mieszka Pana żona?
– Nie wiem.
– Gdzie Pani mieszka? – pytamy na piśmie Edytę Sosnowską.
– W mieście stołecznym Warszawa – odpowiada. Dzielnicy podać nie chce.

wtorek, 18 kwietnia 2006, zorc
--

A nas tylko ciekawi w jaki sposób pamiętają gdzie jest kasa żeby pobrać diety... Warszawiakom gratulujemy...
5
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Mały Słowniczek Klasyki V
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Oferta pracy dla wybranych
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Jak to się robi w Rypinie
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Ostatnie przedświąteczne zakupy
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Kącik Kibica XXXVII – Rasiak a sprawa kaszanki
Przejdź do artykułu Już wiemy dlaczego nie łatają dziur!

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą