Szukaj Pokaż menu

Autentyki CXXXVII - Likwidują prezydenckie lądowisko!

36 264  
6   29  
Ze sto trzydziestego siódmego wydania Autentyków dowiecie się m.in. kto jest najlepszym fachowcem w zakresie węży, jak młodzi kierowcy traktują przechodniów oraz dlaczego w Wiśle likwidują lądowisko dla helikopterów...

NIE BERET ZDOBI CZŁOWIEKA


Teściowa parę dni temu wracała z zakupów. Ma już swoje lata, nieufna jest wobec kierowców, więc zawsze woli przeczekać przed przejściem niż wchodzić na nie zbyt śmiało, zwłaszcza kiedy widzi młodego kierowcę. Przy tym nosi beret (ale, co dziwne, wiadomego radia nigdy nie słuchała).
Staje więc sobie z siatami przed przejściem, widzi zbliżający się samochód z młodo wyglądającym kierowcą w środku, czeka aż ten przejedzie, a kierowca zatrzymuje sie, odkręca szybkę i z miłym uśmiechem przemawia do teściowej:

Prima aprilis już jutro!

64 318  
2   21  
Klikaj i zobacz więcej!Jako, że jutro dzień wyjątkowy, dziś podajemy garść pomysłów na jutrzejsze psikusy. Są to pomysły sprawdzone i przetestowane. Ale nic nie sugerujemy! Niech Twoja nieskrępowana niczym wyobraźnia zadziała!

Ja kiedyś wyłączyłam Tatusiowi telewizor. Wyjęłam wtyczkę, ale tak, że wydawało się, że jest w gniazdku. Trik prosty, a Rodziciel dość długo nie mógł się zorientować... Żeby nawet kabla nie sprawdzić...

by Litterka

* * * * *

Kiedyś, kiedyś mieliśmy w domu dwa takie same telewizory, jeden na dole, drugi na górze. Usiadłam cicho na schodach i wyłączyłam pilotem telewizor. Tato coś mruknął pod nosem, chrząknął i włączył ponownie TV. Ja za chwile znów wyłączyłam i włączyłam, tato nawet nie mruknął, tylko siedział zdębiały co chwila patrząc na pilota, którego przecież trzymał w ręku. Potem jeszcze trochę popstykałam i szybko uciekłam ze schodów. A jak wieczorem usłyszałam, że mówi do mamy :

Wielopak weekendowy CLI

87 731  
11  
Głupia sprawa. Czy zdarzyło Wam się kiedyś, że wstaliście w sobotę rano i nie było Teleran... znaczy Wielopaka? No to kiedyś musi być ten pierwszy raz.  Wszystko to wina redaktorro Kozaka. "Sorki, kasa się skończyła, chłopaki..." albo "Za swoje mam kupić?" - marudził.   No i proszę: kawały do wielopaka nie zebrane, autentyków na niedzielę nie ma... Trudno, raz się może każdemu zdarzyć. Najważniejsze teraz, żeby eropaka puścić terminowo. Dlatego wyszliśmy z inicjatywą odgórną:

Kliknij w ten link...

a po dziesięciu klikach redakcja otrzyma jedno Tyskie/Warkę/Żubra (niepotrzebne skreślić, potrzebne dopisać).

Tymczasem Redakcja JM życzy wszystkim bojownikom miłego weekendu i oczywiście spotykamy się za tydzień w normalnym wydaniu wielopaka. Pa pa!

Ktoś się nabrał na tę tanią zagrywkę? Nie sądzę. No to zaczynamy:

W rodzinie urodziły się trojaczki...
Sąsiedzi pytają siedmioletniego braciszka nowo narodzonych:
- Jak się maluchy nazywają?
Ten, niezdecydowanie:
- O ile dobrze ojca przez telefon zrozumiałem - Nihu, Janie, Moje.

by mariusz08

* * * * *

Ten kawał, w trosce o serca i umysły rodaków, został usunięty, ponieważ jego treść, zgodnie z najnowszymi wytycznymi KRRiRV, mogła stanowić zagrożenie dla moralności i dobra społecznego

* * * *

W sklepach z zabawkami w Stanach Zjednoczonych pojawiły się zestawy dla dzieci "I Ty możesz zostać policjantem".
W skład zestawu wchodzi: pistolet, kajdanki i zabity chomik, którego należy pomścić...

by oldbojek

* * * * *

Urząd Stanu Cywilnego - poniedziałek wczesnym rankiem, zaraz po otwarciu biura, wpada młoda mężatka i mówi:
- W ubiegłą sobotę w tym urzędzie wzięłam ślub z Jarosławem Kijem.
- Tak pamiętam! - mówi urzędniczka - O co pani chodzi?
- To była straszliwa pomyłka!
- Proszę powiedzieć co się stało?
- Wszyscy zawsze mówili, że kij ma dwa końce, a to jest nieprawda !!!

by Samorodek

* * * * *

Jedyny w okolicy gabinet ginekologiczny w Gminnym Ośrodku Zdrowia w Tarnawatce. Przed drzwiami kolejka 57 kobiet cierpliwie czeka na wizytę. W korytarzu panuje jednostajny szum głosów. Nagle wchodzi facet w średnim wieku i zajmuje miejsce jako 58. Robi się całkiem cicho (jak w westernowym saloonie). Po kilku minutach jedna z kobiet zwraca mu uwagę:
- Panie, to kolejka do ginekologa.
- To dobrze - odpowiada gość
- Widzę, że pan nie rozumie - drąży jednak kobieta - Ginekolog. To taki lekarz dla kobiet - mówi z naciskiem
- A on spiralki antykoncepcyjne zakłada? - odpowiada pytaniem mężczyzna
- Tak, oczywiście.
- No to ku*wa, pewnie umie też je zdejmować.

by w_irek

* * * * *

Ten kawał, w trosce o serca i umysły rodaków, został usunięty, ponieważ jego treść, zgodnie z najnowszymi wytycznymi KRRiRV, mogła stanowić zagrożenie dla moralności i dobra społecznego

* * * *

- Powiedziałem coś żonie, a ona się przez miesiąc nie odzywała do mnie.
- Chłopie, ty to masz szczęście. I ty się tym martwisz!?
- Zaczyna się odzywać, a ja nie pamiętam co jej powiedziałem...

by lary

* * * * *

- Wyjdziesz za mnie?
- Nie.
- Proszę, wyjdź za mnie!
- Zastanowię się...
- Błagam, wyjdź!
- Dobra.


W drużynie Legii Warszawa za Szałachowskiego wychodzi na boisko Karwan.

by skaut

* * * * *

Podwórko na wsi. Pies machając ogonem zamruczał wesoło:
- Niedługo weselisko gospodarza, ale będzie wyżerka!
- No właśnie, k*rwa mać! - odgdakały przechodzące kury.

by mariusz08

* * * * *

Ten kawał, w trosce o serca i umysły rodaków, został usunięty, ponieważ jego treść, zgodnie z najnowszymi wytycznymi KRRiRV, mogła stanowić zagrożenie dla moralności i dobra społecznego

* * * *

Narkoman (ale nie wygląda) wchodzi do chińskiej restauracji i dyskretnie, cichym szeptem prosi o szklankę wody. Skośnooki kelner jest trochę zdziwiony, ale zaraz kłania się i woła donośnie:
- Ach, ociwiście - nać klient naćpan!

by Rupertt

* * * * *

Rozmowa w biurze
- Czy ty byłbyś w stanie pracować po wypiciu litra wódki?
- Pewnie
- A po dwóch litrach?
- Byłbym
- A po trzech?
- Człowieku, o co ci chodzi, przecież pracuję...

by Cieciu

* * * * *

- Synu, jesteś już duży i nadszedł czas abyś stał się w pełni mężczyzną. Wiem, że zaczynasz myśleć o pewnych rzeczach, więc pomogę ci tak, jak mnie pomógł mój ojciec a jemu jego ojciec a jemu jego i tak dalej. Jutro jest sobota, więc przygotuj się, wykąp, ubierz elegancko - pójdziemy razem, tatuś ci zafunduje.
Nazajutrz wieczorem poszli ojciec z synem do niepozornego budyneczku, stojącego skromnie na obrzeżu wsi. Chłopak przylizał włosy i weszli. W środku przyciemnione światło, w tle dyskretna muzyczka.
- Tak więc synu, już za chwilę zrobisz to, co regularnie robią prawdziwi mężczyźni - tylko proszę, bądź dzielny to nie potrwa długo.
Kiwnął ręką na stojącą nieopodal sympatyczną panią.
- Pani Basiu... dwa jasne pełne, dwie sety, zagrycha i proszę na bieżąco uzupełniać...

by Rupertt

* * * * *

Gabinet lekarza rodzinnego. Rozebrany, starszy, trochę głuchawy dziadek pyta z zadowoloną miną:
- Jak pan powiedział, doktorze? Że wyglądam jak arystokrata?
- Nie, nie. Powiedziałem, że wygląda mi to na raka prostaty.

by w_irek

* * * * *

Pojazd komunikacji miejskiej, zdecydowanie zatłoczony. Siedzi ojciec z sześcioletnim synkiem. Mały trzyma w rękach jabłko i zagaduje do ojca, przekrzykując uliczny szum:
- Tato, a mogę zjeść teraz jabłuszko?
- Możesz, synku.
- A ogryzek jak zwykle pod siedzenie, czy zabrać do domu na zacier?

by mariusz08

* * * * *

Czas na kącik "Z Archiwum X" czyli sprawdzimy teraz,  z czego śmiali się bojownicy JM sto wielopaków temu:
 

Facet złowił złotą rybkę. Oczywiście miał życzenie, itp. W końcu rybka mówi:
- Ok, twoje życzenie spełni się.
- Kiedy? - pyta facet.
- W nocy, gdy zaśniesz, wszystko się spełni.
Kiedy już spał, obudziło go stukanie do drzwi. Otwiera drzwi i widzi płonący krzyż na placu przed domem i sześć zakapturzonych, ubranych na biało osób. Przywódca grupy podszedł do niego, z liną w ręku i pyta:
- To ty chciałeś bujać się jak czarni?!

by zbiszek

* * * * *

Szwejk zwiedza schron pod Kremlem. Pokazują mu rożne rzeczy i inne zdobycze przodującej siły międzynarodowego etc. Dochodzą do najważniejszego miejsca:
- A tu Szwejku widzisz trzy guziki: czerwony, żółty i niebieski. Jak naciśniemy niebieski - bum! i nie ma Ameryki, naciskamy żółty - bum! - Nie ma Chin. Naciskamy czerwony - bum! Na świecie zostaje tylko Związek Radziecki.
Szwejk drapie się po głowie i mówi:
- To mi przypomina historie Kuby Ptrlicki z Pardubic, który też miał trzy kolorowe nocniki pod łóżkiem, ale jak raz wracał pijany do domu to się zes*ał na schodach!

by Paskud


 Wszystkich, którzy chcieliby poczytać pełne wydanie pięćdziesiątego pierwszego wielopaka weekendowego zapraszamy tutaj *, a tym, którym jeszcze za mało, podajemy, jak zawsze, link do 150 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego *. Miłej zabawy! ;)

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!


 */ Za to, dokąd zaprowadzą bojowników powyższe linki, redakcja nie ponosi...

11
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Prima aprilis już jutro!
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – ​Gwiazda filmów dla dorosłych zdradziła, ile zarabiała za jedną scenę, kiedy była numerem jeden w branży
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza
Przejdź do artykułu Mrożąca krew w żyłach historia pewnego czerwonoskórego wojownika
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Wielka księga zabaw traumatycznych LVIII
Przejdź do artykułu Gawarit Moskwa! XXX