Szukaj Pokaż menu

10 badań, których wyniki mocno zaskoczyły naukowców

113 583  
336   56  
Najciekawsze badania to wcale nie te, które potwierdzają z góry założoną tezę, a te, które wykazują coś zupełnie przeciwnego. Nauka potrafi zaskoczyć naukowców!

Najmocniejsze cytaty – Macierewicz masakruje dziennikarza TVN 24

60 084  
195   221  
Dzisiaj:
  • Papież apeluje o oszczędzanie żywności
  • Jeśli PiS podsłuchiwał też swoich to dobrze, prawda?
  • Słabe wyniki filmów Disneya to wina seksistowskich fanów
  • Waters kontra Bono. Wojna o Strefę Gazy

Moje Życie Jest Wspaniałe! - dziś poznamy prawdziwego bohatera

74 036  
331   42  
Kolejne szczęśliwe chwile naszych Bojowników. Nic, tylko zazdrościć, ale tak zdrowo.

#1. Wilk z ul. Murowanej

Dostałem już zwrot podatku!

#2. Spryciarz

Pierwszego dnia w nowej pracy spotkałem się z jakimś problemem z komputerami. Dało się z tym żyć, ale spytałem szefa "a nie można zrobić tak i tak?" - okazało się, że z głupia frant rozwiązałem problem, z którym firma informatyczna nie mogła sobie poradzić od pół roku i dostałem sowitą premię. Nie jestem nawet informatykiem, zatrudniłem się tam jako "sekretarka".

#3. Kucharz

Zjadłem wprost idealnie wysmażony stek i sam go usmażyłem!

#4. Wygodnicki

Przeprowadziłem się ostatnio do wynajętego mieszkania. Pierwsze co zrobiłem, to wycieczka do sklepu po parę gratów i swój własny, nowiutki komplet pościeli. Po paru latach w ciągłej podróży wreszcie położyłem się spać w swoich prywatnych betach. Nie żadnych hotelowych, apartamentowych, nie u znajomych, nie u rodziny, tylko w swoich własnych. Głupia rzecz, niby tylko kołdra i tak dalej, ale poczucie tego, że wreszcie śpię w swoich prywatnych rzeczach, jest naprawdę świetne!

#5. Uparty

Codziennie rano sobie ćwiczę. Trochę rozciągania, parę pompek, trochę brzuszków... rok temu lekarze mówili, że nie będę nawet chodzić!

#6. Farciarz

Zupełnie zapomniałem o kupnie biletu i w pociągu złapała mnie "renoma". Byłem tak beznadziejnie zagubiony w moich tłumaczeniach, że kiedy kontrolerka wypisywała mi mandat i spytała o adres, to ja po chwili spytałem się o jej adres. Bo niby tak grzecznie, ktoś cię pyta, co u ciebie, to ty pytasz, co u niego... Próbuję się teraz tłumaczyć, ale tak naprawdę to po prostu zachowałem się wyjątkowo głupio. W każdym razie tak ją to rozbawiło, że podała mi adres i powiedziała, żebym był o 20:00. To był adres do jej ulubionej restauracji. I tak, drogie dzieci... umówiłem się na pierwszą randkę z waszą mamą.

#7. Uczciwy

Znalazłem na chodniku portfel. W jednym z dokumentów był adres, a że było to niedaleko, to poszedłem od razu w to miejsce. Wdzięczność i mina właściciela zguby - bezcenne.

#8. Bohater

Wezwano mnie do szkoły mojego syna. Odkąd jego ojciec zginął, nie jest taki znowu grzeczny i ciężko jest mu się odnaleźć, więc zastanawiałam się, co też znowu nawywijał w gimnazjum mój młody gniewny. Okazało się, że sprawa była naprawdę gruba. W trakcie szkolnej wycieczki dzieciaki były świadkami wypadku, a mój młody absolutnie zdominował sytuację i pokierował akcją ratowniczą jak prawdziwy profesjonalista. Wiedział, co trzeba robić i jak trzeba robić. Z miejsca przydzielił ludzi do zadań i sam ruszył na pomoc. Zimno, chłodno, metodycznie "nikt nie panikował, wszyscy byli spokojni" - powiedziała mi nauczycielka, która była wtedy z dziećmi na miejscu. Po chwili do gabinetu wszedł policjant z moim młodym, spytał, czy jestem matką i powiedział "Pani syn uratował dzisiaj komuś życie, może być pani z niego dumna". Dalsze pochwały przerwał mój syn słowami "Nie ma co gadać i chwalić, to żadne bohaterstwo. Zrobiłem, co musiałem".
- Musiałeś?
- Tak, musiałem im pomóc.
- Dlaczego?
- Tacie nikt nie pomógł...
Łzy zaczęły mi napływać do oczu...
- Tacie nikt nie pomógł, ja pomogłem, musiałem. Teraz jestem ze śmiercią jeden do jednego i to nie jest moje ostatnie słowo. Będziemy grać dalej. A teraz kończmy już tę szopkę, chcę wrócić do domu i zjeść porządny obiad, bo jestem potężnie głodny.

Kiedy to mówił, zobaczyłam w nim swojego męża. Młody stał w tamtej chwili twardo na nogach i był niezwykle silny psychicznie. Gesty, mimika, ton, dobór słów, zupełnie jak jego ojciec.

Od tamtego dnia mam w domu prawdziwego bohatera, w życiu więcej spokoju ducha, a w sercu mniej pustki po mężu.

#9. Ciamajda

Ja, największa ciamajda z całej szkoły, ożeniłem się z najfajniejszą dziewczyną w całej szkole! Zaraz po maturze coś nas ku sobie pchnęło i jesteśmy razem już kilka ładnych lat, a ja nadal nie mogę uwierzyć w to, jakie mam szczęście.

#10. Don Wasyl

Po zmarłym dziadku odziedziczyłem starego dużego Fiata. W bagażniku była brudna skrzynka, w której znalazłem zawiniątko. W środku były złote łańcuszki, bransoletki i pierścionki. Już się ucieszyłem ze znalezionego skarbu, bo wiedziałem, że dziadek handlował takimi rzeczami, ale później sprawdziłem w internecie, co to jest "tombak", bo w zawiniątku była też karteczka z właśnie takim dopiskiem dziadka. Radość minęła... Mimo wszystko poszedłem do znajomego z kantoru, w którym skupują też złoto i mu to pokazałem. To nie był tombak, a ja stałem się bogatszy o 23 tysiące złotych! Dlaczego dziadek trzymał złoto w brudnej skrzynce w starym Fiacie? Do dziś nie wiem, ale zamiast sprzedać samochód za 500 zł, to za zgarniętą kasę go naprawdę solidnie odremontowałem i jeżdżę nim do dziś.

---
Swoją historię możesz wysłać w wiadomości prywatnej,
na anonimowe.opowiesci@gmail.com
albo na Facebooka MŻJDD

Zobacz poprzednie odcinki
331
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – Macierewicz masakruje dziennikarza TVN 24
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Dziwne rzeczy, które ludzie mówią pod wpływem narkozy
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu MŻJDD.. kochany pies sąsiadki i skuteczni policjanci!
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Moje życie jest do dupy... znacie tych żenujących ojców?
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Najdziksze newsy tygodnia – Mężczyzna stracił pracę, bo nalał sobie dużą kawę, choć zapłacić za małą
Przejdź do artykułu Najdziwniejsze sytuacje z pracy prywatnego detektywa

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą