Aeroscraft ML866 to jedna z najdziwniejszych konstrukcji, jakie kiedykolwiek wzniosły się w powietrze. Przypomina sterowiec, ale łączy w sobie zalety samolotu i helikoptera. Ma zasięg 3000 mil i może lądować pionowo, dzięki czemu nie potrzebuje pasa ani lotniska. Jest przy tym gigantyczny, a producent nie bez powodu mówi o nim jako pierwszym jachcie, który wzbił się w przestworza. 500 metrów kwadratowych miejsca wewnątrz, luksusowe wyposażenie i cena, która - to ciekawe - prawdopodobnie nie przekroczy 40 milionów dolarów. Do tego 222 km/h prędkości maksymalnej i możliwość wzniesienia się na ok. 3,5 tys. metrów. Wszystko w tym wielkim, dziwacznym... czymś.

#2. Lockheed F-22 Raptor

Jeden z dwóch najdroższych samolotów bojowych świata, a przy tym najbardziej zawodny. Bohater szeregu opowieści, filmów i gier komputerowych. Zaprojektowany do ochrony USA przed atakiem Rosjan, wyposażony został tak, by siać spustoszenie również podczas ataku. Nie byle jakie znaczenie ma tu technologia stealth, w jakiej samolot został wykonany. Sprawia, że jest on niemal niewidzialny dla większości obserwatorów, również wspieranych zaawansowanym technologicznie sprzętem. To Lockheed F-22 Raptor, myśliwiec za 361 milionów dolarów. O zasięgu 3200 kilometrów i prędkości maksymalnej Mach 2,25.

#3. Northrop B-2 Spirit

Być może 361 milionów dolarów to drogo, nawet jak na wielozadaniowy myśliwiec na usługach armii Stanów Zjednoczonych. Jednak jeden samolot Northrop B-2 Spirit wart jest tyle, co 6 sztuk F-22. Jest dzięki temu bezdyskusyjnie najdroższym samolotem w historii - zarazem zupełnie innym od myśliwca Lockheeda. Przede wszystkim dlatego, że zbudowano go w zupełnie innych celach. B-2 Spirit, także z uwzględnieniem technologii stealth, to bombowiec wyprodukowany w zaledwie 20 egzemplarzach, zaprojektowany jako latające skrzydło. Zdolny przenosić bomby tradycyjne oraz jądrowe, a także pokonać 11 tysięcy kilometrów bez tankowania. Northrop służył w Kosowie, Afganistanie i Iraku.

#4. Cessna 172

Nawet w przypadku bombowców 20 sztuk to mało, przy tak wysokich kosztach produkcji trudno się jednak dziwić, że nie powstało więcej samolotów B-2 Spirit. Na przeciwnym krańcu skali znajduje się natomiast Cessna 172 - najpopularniejszy, a przy tym wyprodukowany w największej liczbie egzemplarzy samolot "dostępny dla ludu" - powstało ich ponad 55 000. 172 Skyhawk, członek gigantycznej rodziny Cessna, zabiera na pokład 4 osoby (w tym pilota). Ma długość 8,28 m i rozpiętość 11 m. Waży zaledwie 743 kilogramy i rozpędza się do 302 km/h. Bez tankowania potrafi pokonać prawie 1300 kilometrów. Produkowana od 1956 roku Cessna 172 dzierży szereg rekordów - w tym ten za najdłuższy nieprzerwany lot. Rekordziści Robert Timm i John Cook lecieli przez 64 dni i 22 godziny bez najmniejszej przerwy (tankowanie odbywało się w powietrzu).

#5. Boeing X-45

Boeing X-45 to przedstawiciel głośnej ostatnio kategorii dronów, tzw. UCAV - bezzałogowych aparatów latających, które wykorzystywane są przede wszystkim do celów zwiadowczych, a niektóre modele - z racji na możliwość przenoszenia dość ciężkiego uzbrojenia - także do celów bojowych. X-45 amerykańskiej konstrukcji to jeden z popularniejszych dronów, zaprezentowany po raz pierwszy w 2002 roku. Testowany pod kątem zróżnicowanych zastosowań, przecierał szlaki dla kolejnych modeli. Ma nieco ponad 8 metrów długości i 10 rozpiętości. Rozwija 0,8 Ma, a jego zasięg to 600 kilometrów. Wznosi się na wysokość 10 670 metrów.

#6. Airbus A380

Mały samolot - mała katastrofa. Czas więc najwyższy na przedstawicieli zupełnie odmiennego gatunku. Airbus A380 to gigant z prawdziwego zdarzenia. Ma 73 metry długości i prawie 80 metrów rozpiętości skrzydeł. Waży 276 ton i zabiera 310 tysięcy litrów paliwa, co wystarcza na pokonanie 15 200 kilometrów. Jednak to, co czyni A380 samolotem wyjątkowym, to liczba miejsc na pokładzie. W najgorszym - dla przewoźników - wypadku zatrzymuje się ona już na 555 osobach z podziałem na trzy klasy. Jeśliby jednak zrezygnować z tego ostatniego, Airbus A380 mieści na pokładzie aż 853 osoby, bijąc pod tym względem wszelkie rekordy w liczbie ludzi zmieszczonych w samolocie.

#7. An-225 Mrija

An-225 Mrija z kolei nie zabiera na pokład żadnych pasażerów poza 6 członkami załogi, a mimo to jest największym i najcięższym samolotem w historii. Powstał na terenie Związku Radzieckiego w 1988 roku w oszałamiającej liczbie sztuk: jedna. Miał za zadanie transportować radziecki wahadłowiec kosmiczny Buran, jednak zarzucenie programu spowodowało, że Mrija musiała znaleźć sobie nowe zajęcie. I znalazła. An-225 po dziś dzień wykorzystywany jest do celów komercyjnych w przewozie ładunków, delikatnie mówiąc, ponadgabarytowych - w ładowni może zmieścić się do 250 ton ładunku. Kolos ten potrzebuje jakichś 18 ton paliwa na każdą godzinę lotu.

#8. Lockheed SR-71 Blackbird

Wyścig pomiędzy firmami Boeing i Airbus jest najbardziej zaciętym pojedynkiem we współczesnym przemyśle lotniczym, ale jeśli chodzi o prawdziwe wyścigi, równych nie ma sobie Lockheed i jego SR-71 Blackbird. Samolot, który - rozwijając prędkość Mach 3 - jest jednym z najszybszych na świecie, a wyprzedzić go są w stanie tylko specjalistyczne konstrukcje wykorzystywane na co dzień przez NASA. Tymczasem Blackbird jest niemal cywilny - zabiera na pokład dwie osoby, tj. pilota oraz operatora aparatury zwiadowczej. Takie jest właśnie zadanie SR-71: krążenie wokół i nad celami, poza zasięgiem radarów wroga i zbieranie niezbędnych informacji bez narażania się na niebezpieczeństwo zestrzelenia ani nawet wykrycia. Dzisiaj zamiast samolotów typu SR-71 wykorzystuje się satelity.

#9. Bombardier Global Express

Dla wielu osób samochód to już spory wydatek, prywatny samolot z kolei pozostaje nawet poza kręgiem marzeń. Są jednak i tacy, którzy tak polubili latanie, że pokusie własnego statku powietrznego nie byli w stanie się oprzeć. To między innymi Celine Dion i Oprah Winfrey, by wymienić tylko dwie z kilkuset gwiazd, które mają prywatny odrzutowiec. Tym, co połączyło obie panie, jest model. Obie zdecydowały się na Bombardiera Global Express, w zależności od wersji zabierającego na pokład od 8 do 19 osób. Bombardier jest jedną z najchętniej wybieranych maszyn w Hollywood, ale nadzieje, że to zasługa atrakcyjnej ceny, są zbyteczne.

#10. Cessna 152

Nieco inaczej rzecz ma się w przypadku Cessny 152, która dla wielu początkujących lotników okazała się przepustką do świata właścicieli samolotów. W zależności od stanu i wieku, może kosztować już od 50 tysięcy złotych, co należy uznać za kwotę raczej atrakcyjną. Lekka i nieduża Cessna nie będzie też młoda - produkcję zakończono w 1985 roku, ale zachowana w dobrym stanie powinna jeszcze przez wiele lat służyć swojemu właścicielowi. Pod warunkiem, że ten zdobędzie wcześniej wcale nie tanią licencję pilota, a także będzie dysponował wystarczającymi środkami na utrzymanie samolotu. Cessna 152, pomijając ekstrema, to opcja najtańsza.

Źródła: 1, 2, 3