Szukaj Pokaż menu

Jak bezkarnie podziwiać "ciała obce"?

55 278  
333   24  
Jeśli właśnie spojrzałeś na inną kobietę w towarzystwie swojej partnerki - nie martw się, jest szansa, że przeżyjesz. Joe Monster powie ci jak się z tego wykręcić i jeszcze zdobyć u niej parę punktów. Wystarczy, abyś wybrał jeden z poniższych tekstów i nie zapomniał, że przede wszystkim liczy się refleks!

  • "Spójrz tylko na jej sukienkę! No jak ona się ubrała?"
    W ten sposób odwracasz jej uwagę od ciała, a podkreślasz to, jak ładnie twoja partnerka dziś wygląda...

  • "Widziałaś tego kolesia... O tam... Za tą kobietą..."
    Bardzo proste rozwiązanie. Najlepiej stosować, gdy twoje kochanie jest krótkowzroczne.

  • "Wydaje mi się, że to facet przebrany za kobietę, a Ty jak myślisz kochanie?"
    No i niech Ci teraz wmówi, że gapisz się na tamtą, bo jej pożądasz, hehehe...
  • Niech nas zobaczą 2

    13 377  
    1   8  

    A jednak to prawda - związki ludzi kochających inaczej nie są w stanie przetrwać zbyt długo. Oto przed tobą dowody na to jak blisko jest od wściekłej nienawiści do prawdziwej miłości. Jeszcze dwa dni temu obrzucali się mniej lub bardziej wymyślnymi inwektywami i wyzywali się od zer a już dzień później... szkoda słów - zobacz sam.

    Tajniki taniej komunikacji sygnałowej

    14 607  
    4   9  
    Z list dyskusyjnych zaczerpnięte, pozostawiono oryginalną pisownię i formę...

    > Dnia 04/23/2003 10:08 PM, Użytkownik Baska napisał:
    > > Wlasnie zastanawiam sie co to za nowa moda , wysylania syganlu
    > > na komorke.
    > [...]
    > > Pietnuje....pietnuje...poprostu slow brak.
    >
    > Co tu pietnowac? :) Mechanizm jest prosty jak drut:
    >
    > Wysylasz jeden sygnal do znajomego na komorke z Twojej komorki - znajomy
    > juz rozumie, ze mowisz mu ze wlasnie wychodzisz z psem i czy przypadkiem
    > nie chce mu sie tez przejsc. Czakasz na odpowiedz. Jesli kumpel
    > odpuszcza sygnal na telefon domowy, oznacza to, ze mozesz juz wskakiwac
    > w buty i spotkacie sie po drodze. Jesli odpuszcza na telefon komorkowy
    > oznacza to, ze na razie nie wychodzi, ale ma zamiar wyjsc. Czekasz
    > zatem. Tu wazne bylo skad dostalas ten sygnal. jak bylo to z komorki
    > oznacza ze kumpel jest gdzies w kanjpie i pewnie nie predko wroci.
    > I tu musisz zdecydowac czy czekasz czy idziesz. Jesli nie czekasz,
    > odpuszczasz mu znow sygnal i on juz wie, ze moze pic do switu, bo i tak
    > nie czekasz. Jesli dostalas z telefonu stacjonarnego, tu opcje sa dwie:
    > wyswietla Ci sie numer spod jakiego przyszedl numer lub nie. Jak nie,
    > oznacza to, ze jest teraz w domu, nie moze wyjsc, ale bedzie wychodzil
    > zaraz, wiec mozesz czekac. Jak sie numer wyswietli, sytuacja jest nieco
    > podobna do sytuacji z knajpa (nierozgarnietym przypominam: wroce nie
    > predko) - oznacza, ze wlasnie odwiozl siostre do jej domu, Ty dzwoniac
    > rozladowalas mu komorke i musi dzwonic z jej domowego. Bedzie za jakies
    > pol godziny i decydujesz czy czekasz czy nie. Jak nie - puszczasz mu
    > sygnal o on juz wie, ze nie musi sie spieszyc.
    > Pozostala nam jeszcze opcja, ze nie oddzwania wogole. Oznacza to dwie
    > rzeczy: albo nie idzie, albo idzie tylko nie moze oddzwonic (np
    > rozladowalas mu komorke lub wlasnie prowadzi samochod). W tym momencie
    > puszczasz jeszcze jeden sygnal ale czekasz dluzej. Jesli od razu abonent
    > jest niedostepny, oznacza to, ze jednak rozladowalas mu komorke. To
    > najbardziej trudny moment calej sygnalowej konwersacji - nie masz juz
    > szans dowiedziec sie czy kumpel wychodzi czy nie. Najlepiej jest sie
    > zdecydowac na odczekania chwile: moze zaraz oddzwoni (znaczy sie pusci
    > sygnal) jak bedzie mial jakis telefon pod reka. Albo ryzykujesz i
    > idziesz sama na spacer z psem. Kolejna opcja, to ze dzwonisz a kumpel po
    > pierwszym sygnale odrzuca Twoje polaczenie. Znaczy to, ze wlasnie
    > prowadzi samochod, nie moze rozmawiac, ale jak juz dojedzie do domu, to
    > bedzie wychodzil. Zatem czekasz. Jesli natomiast nie odrzuca polaczenia,
    > oznacza to, ze wychodzic nie bedzie wogole (jest w kajnpie, u siostry
    > lub po prostu w domu).
    > Jeszcze nie zdradzalem na co zawsze czekamy, ale co sprytniejsi sie juz
    > pewnie domyslaja. Tak, na sygnal. I tu juz sytuacja jest prosta. Kumpel
    > puszcza sygnal na dom. Oznacza to, ze juz jest i wychodzi. Teraz sie
    > role odwracaja, bo to ty zaczynasz informowac czy masz jeszcze potrzebe
    > spacerowania z psem. Jesli tak - odpuszczasz na dom. Jesli nie (bo np
    > juz bylas, a taka sytacja opisna zostala juz wczesniej, gdy rozladowalas
    > komorke dla znajomego), nie odpuszczasz nic. jesli teraz Ty jestes
    > zajeta, odpuszczasz na komorke.
    >
    > Widzisz jakie proste? :) Ja przynajmniej tak funkcjonuje od kilku lat
    > (choc bylo kilka modyfikacji, jak przeprowadzenie sie siostry mojego
    > kumpla czy tez zakupy przez nas komorek). Jako ze z psem wychodze po
    > kilka razy na dzien latwo sobie policzyc ile oszczdzam dzieki puszczaniu
    > sygnalow i nie rozmawianiu pieniedzy (a przypominam ze robie tak juz
    > kilka lat).
    >
    > Jest tez dodatkowy myk: pomimo, ze nie wykonalem ani sekundy polaczenia,
    > wiem, gdzie jest moj kumpel, czy ma zamiar wyjsc, znam stan baterii w
    > jego komorce oraz poziom alkoholu we krwii, a kumpel wie ile razy juz
    > bylem dzis z psem i jaki jest stan pecherza mojego psa. Tu pojawia sie
    > maly minus: gdy juz w koncu sie zobaczymy, nie mamy wlasciwie o czym
    > rozmawiac :) Ale co tam; jak sobie wyliczylem juz za pol roku dzieki
    > oszczednosciom stac mnie (i kumpla) bedzie na tam-tamy. To dopiero beda
    > dyskusje! ;)
    >



    Zobacz też z archiwum JM:
    Jak za darmo rozmawiać przez komórkę?

    4
    Udostępnij na Facebooku
    Następny
    Przejdź do artykułu Niech nas zobaczą 2
    Podobne artykuły
    Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
    Przejdź do artykułu Nowe ''świetne'' pomysły nowego NFZ
    Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
    Przejdź do artykułu Cholerni jankesi
    Przejdź do artykułu Rzeczy w Europie, które trudno pojąć amerykańskim umysłom
    Przejdź do artykułu Czego nigdy nie usłyszysz od konsultanta?
    Przejdź do artykułu 4 współczesne problemy, które są dużo starsze, niż ci się wydaje
    Przejdź do artykułu Chłopczyk czy dziewczynka?
    Przejdź do artykułu Unik doskonały czy spotkanie z oszustami?

    Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

    Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą