Rozgryzie ci taki kapcie, rozedrze narzutę, nawali kup w pokoju, a kiedy wracasz do domu wita cię uśmiechnięty i merda ogonem, tudzież filuternie, choć z niepokojem patrzy w twoją stronę. Jak tu takiego skarcić, nawet jak szkody są spore?
Popatrz na poniższe zdjęcia i odpowiedz na jedno proste pytanie. Jaki zawód wykonuje właściciel tego auta. Dodam, że jest to mieszkaniec USA.
To propozycja tylko dla najodważniejszych bojowniczek, które muszą się liczyć z nietypową reakcją otoczenia po przyozdobieniu się czymś takim.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą