Autentyki CDXII - Artur jest debeściakiem
Dziś coś na chore serce, angielska kombinatoryka, nietypowym podrywie oraz niepełnosprawnym Arturze, którego poznaliście a tamtym tygodniu – człowieku z totalnym dystansem do siebie.
CHOROBY SERCAIdziemy z ojcem ulicami i gadamy. Temat zszedł na choroby.
- Wiesz... chyba mam problemy z sercem.
- To zacznij coś na to brać.
- Ale co?
- Nie wiem. Jakiś betabloker czy coś.
Rzecz kultowa: gra Mortal Kombat
W czasach kiedy wachlowanie dyskietkami było dla posiadacza Amigi 500 absolutną normą, a gry pomimo swego upiornej pikselowatości ociekały wręcz miodem, zmuszając niejednego z nas do zarzynania kolejnych dżojstików, na rynku pojawił się tytuł, który nie tylko zachęcał graczy do zamieniania twarzy naszych wirtualnych wrogów w jajecznicę z pomidorem, ale i w delikatny sposób zapoznawał nas ze szczegółami ludzkiej anatomii. Jean-Claude Van Damme PRAWIE wystąpił w MK1
Twórcy gry Ed Boon i John Tobias chcieli zatrudnić słynnego belgijskiego zabijakę, czyniąc z niego jednego z głównych bohaterów swojej produkcji.
Witajcie! Dziś się wyda, jak nas kantują w sklepie, okaże się, dlaczego lepiej jest posyłać dziecko do przedszkola i czemu warto kupić kompa teściowej...
Katolik, prawosławny i protestant łowią ryby z łodzi. Skończyły się robaki. Katolik przeżegnał się, zrobił krok za burtę, przeszedł po wodzie do brzegu, nakopał robaków i tak samo wrócił do łodzi.
Za jakiś czas znów skończyły się robaki. Prawosławny przeżegnał się, zrobił krok za burtę, przeszedł po wodzie do brzegu, nakopał robaków i tak samo wrócił do łodzi.
Niestety, ponownie skończyły się robaki. Protestant wstał i od razu dał krok za burtę. Poszedł pod wodę, utonął. Katolik i prawosławny milcząc wpatrują się w rozchodzące się po wodzie kręgi. Katolik po dłuższej chwili mówi w zadumie:
- Trzeba mu było powiedzieć o palach...
Prawosławny:
- O jakich palach?!
by Peppone* * * * *
Blondynka skończyła 18 lat. Mówi sama do siebie:
- Jestem już dorosła. Teraz mogę robić to wszystko, czego zabroniła mi mama! Poliżę huśtawkę w parku. Wsadzę dwa palce do gniazdka...
by Misiek666* * * * *
Czukockie haiku:
Już jest jesień
Pora do łaźni
Jak niezauważenie rok przeszedł.
by Peppone* * * * *
Mały Szymon wpada zdenerwowany do weterynarza, ze szklaną kulą na reku, w ktorej znajduje się złota rybka i krzyczy: ''Wydaje mi się, że moja rybka ma epilepsje''
Weterynarz odpowiada: ''Jak dla mnie wygląda normalnie i zdrowo''
- ''Teraz tak, ale niech pan tylko poczeka jak ją wyciągnę z wody!''
by nieznam* * * * *
- Dzień dobry. Może mi Pani zważyć tą paczkę?
- Pani kochana - tu jest mięsny, a nie poczta!
- No ja wiem. Ale właśnie nie chcę, żeby mnie na poczcie oszukali.
- A no dobrze. Pani położy. Kilogram dwadzieścia równe. A co Pani tam ma w tej paczce?
- Dwa kilogramy mięsa, które mój mąż kupił u Pani piętnaście minut temu.
by Misiek666* * * * *
Jeżeli wnerwia was przyjaciółka waszej żony, możecie załatwić problem raz na zawsze, pytając małżonki:
- A co słychać u tej twojej przyjaciółki, tej z kształtnym biustem i apetycznym tyłeczkiem?
by Peppone* * * * *
- Zośka? A może byśmy jednak Jasia oddali na kilka dni do przedszkola?
- A po co?
- Łatwiej by było gościom wyjaśnić skąd on zna te wyrazy.
by Misiek666* * * * *
- Masz jakieś wady?
- Szczerość.
- Myślę, że to raczej zaleta.
- Gówno mnie obchodzi, co myślisz.
by Peppone* * * * *
Spotyka się dwóch kolesi.
- Rany Boskie Roman! Co się stało? Skąd te sińce?
- Zostałem pobity.
- Za co?
- Za kichnięcie.
- Za kicnięcie? To już teraz za to od łobuzów można dostać?
- Nie za to, a gdzie.
- Jak to gdzie?
- Dostałem wpier... za kichnięcie w szafie.
by Misiek666* * * * *
Pokłóciłem się z jednym gościem przez net. Odgrażał się, że mnie znajdzie po IP i zabije. Mam nadzieję, że nie rzucał słów na wiatr. W końcu pisałem z kompa teściowej.
by Peppone* * * * *
Sprawdzimy teraz, z czego śmialiśmy się 100 Wielopaków temu...
Dzień wypłaty w Straży Miejskiej.
Kasjerka kolejno woła wg listy:
- Kowalski!... 4000,- tutaj podpisz!
- Nowakowski!... 4200,- tutaj podpisz!
- Śmieszny!... 4400,- tutaj podpisz!
- Ogórek!... 4800,- tutaj podpisz!
- Razem!... 17400,- RAZEM!... najwięcej zarabia, a nigdy nie przychodzi po pieniądze!
by Samorodek
* * * * *
A pamiętacie taki film ze Schwarzeneggerem, "Pamięć absolutna"? Na Marsie rzecz się działa głównie. Tam była taka babka-mutantka z trzema cyckami. Pamiętacie? No właśnie. To pamiętacie, a trzeciej zasady dynamiki Newtona nie pamiętacie...
by eM-Ski
* * * * *
Porodówka.
Rodzi się czarne dziecko. Odbierająca poród pielęgniarka ze zdziwieniem pyta strażnika trzymającego rodzącą za rękę:
- To pańskie dziecko?
- Pewnie tak!... Żona w domu zawsze tak jakoś wszystko lubi przypalić!
by Samorodek
* * * * *
A tu znajdziecie cały Wielopak weekendowy CCCXXVChcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 424 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |