Szukaj Pokaż menu

Czego nie wiedziałeś o Coca-Coli

80 691  
595   24  
Niedawno świętowano 125-lecie powstania tego magicznego trunku, którego sława sięgnęła już zapewne krańców naszej galaktyki. Z tej okazji postanowiliśmy dowiedzieć się o Coca-Coli czegoś więcej.

Ogrodzeniowe obrazy

29 758  
267   3  
 Dowód na to, że na niektóre sprawy w życiu trzeba spojrzeć z tej właściwej perspektywy.

Krótki słownik języka dziecięcego

45 974  
149   24  
Dzieci mają swój język. Język rozumiany przez najbliższych. Dla reszty świata to niezrozumiały kod. Poniżej kilka takich powiedzonek.

Moją chrzestną ponoć doprowadziłem do szału (bo się darłem wniebogłosy i nie wiedziała o co kaman), dwoma frazami:

- Umba - (znaczenie: Kuba ).

- Umba sie jebie - (znaczenie: Kuba jest u siebie).

- Ciejka daj (oznaczało: daj cukierka).

- Alatka s witkiem (znaczenie: herbata z Vibovitem).

Z kolei moja chrześnica Wiki miała następujące:
- Tata śpiewa w chuju - (znaczenie: tata śpiewa w chórze).

Moja siostra jak się przewracała mówiła: "talas sie dziadu"

Bąbel (u czapki) - duldum.

Mydło - diłdo (nie mylić).

Boczek - czubek.

Wąż - syjek.

Kotkotkt - skarpetki (weź to, człowieku, powiedz szybko... brat potrafił).

Mój stryjek za to (czy jakoś tak, ten stopień pokrewieństwa) zamiast śpiewać w kościele "Pięknaś i Niepokalana" to na cały głos darł się "pięknaś ino po kolana".

Bracik pochwalił się wujaszkowi, który nas wizytował, że ma "klompiaka". Wujcio przerażony pobiegł do naszej mamy zapytać jakaż to straszliwa choroba zstąpiła na trzyletniego dzieciaka. Wyjaśnienie było proste: Wojtunio dużo wypił, więc "kląpało" mu w brzuchu, ergo: miał "klompiaka". BTW Wojtunio uwielbiał pić herbatki, tylko po to, żeby mu "kląpało".

Ja na traktor z przyczepą mówiłem "tołpak z tołczepą".

Spódnica - papica.

Pada deszcz - siabaka (a może sia baka?).

Tramwaj - trombaj.

Pałac Kultury - pajac kontuly.

Sweterek - seterek.

Szczelinomierz - peryszoł.

Nasiekeś - świeżo wyprany śliniak z tkaniny frotte, którego rożek można żużlować (żuć) przed spaniem.

Gongi- księżyc.

Api - gwiazdki.

Aplika - biedronka.

Iłuiłu - straż pożarna.

Ale elka oda! - w okolicach zalewu.

Pendenty - spodnie.

Bierzukabuka wiatr - moja interpretacja smerfowego "w białe żagle dmucha wiatr".

Babuszka - poduszka.

Autokosz - śmieciarka.

Naśrubokrętowić - przykręcić.

Róbka - małe przedmioty, których sensu nie umiałem określić, ale coś robiły.

Rupeczki - mniejsze wersje poprzedniego.

Aklama - reklama.

Kulwa lwa - król lew (raz mi się przy dziadkach to kulwa przekręciło).

Powiedzonka przytaczali: umarakuku, krris90, ruda102, mamtogdzies, Varyesha, ree, Damio, Andyou, leepsky, kakadoo_papooga, f111, krawiecwojtek, Scigany.
149
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Ogrodzeniowe obrazy
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Anegdoty z marszałkiem Piłsudskim w roli głównej
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Niesamowite fotomontaże
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą