Jeśli szukasz tu czegoś, z czego można się pośmiać zrywając boki - zawiedziesz się. Natomiast jeśli trafiłeś tu szukając ludzi, którzy niemalże trafili do księgi Darwina - zapraszam. Dzisiejszym bohaterom o dziwo udało się przeżyć w komplecie.
Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...
NÓŻ DO TAPETMiałam może z 7 lat i byłam u babci na wakacjach. Z braku zajęć szukałam w piwnicy różnych ciekawych rzeczy. Znalazłam, jak się później okazało, nóż do tapet. Postanowiłam go wypróbować, przecinając gazetę w rozmaite poprzeczne wzorki. Cięłam szybkimi, zdecydowanymi ruchami, dopóki nie poczułam bólu na palcu wskazującym, lewej ręki.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą