W dzisiejszym odcinku: o głupich żartach rówieśników ze szkoły, kupowaniu mięsa z dzieckiem, dawaniu z siebie wszystkiego w pracy i inne historie z identycznym finałem ŻJDD.
1. Dowiedziałam się dzisiaj, że moja klasa zorganizowała charytatywną sprzedaż ciasteczek na moją rzecz, bo pewna dziewczyna rozpuściła fałszywą plotkę, ze zostałam zgwałcona i mój ojciec mnie wyrzucił z domu. Cała szkoła uwierzyła, a mój nauczyciel biologii wziął mnie na bok i powiedział, że jeżeli chcę o czymś porozmawiać to „mogę na niego liczyć”. ŻJDD
2. Dzisiaj mija trzy lata odkąd matka mojego faceta, z którym mieszkam, myśli, że jesteśmy po prostu współlokatorami. Dziś po południu weszła do mieszkania i zastała nas w jednoznacznej sytuacji, na co mój chłopak „się wytłumaczył”: „Była zdesperowana i zapłaciła mi, żebym to z nią zrobił!” ŻJDD
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą