Jak podaje "Corriere della Sera", włoski superradiowóz, 560-konny Lamborghini Gallardo LP560-4, został rozbity. Był to jeden z najszybszych radiowozów na świecie. Policjant kierujący dumą włoskiej policji został zaskoczony przez samochód wyjeżdżający ze stacji benzynowej i aby uniknąć zderzenia wykonał tak niefortunny manewr, że wjechał w zaparkowanego Mercedesa klasy A. Na szczęście poza sporymi stratami materialnymi, pomimo groźnie wyglądającym zdjęciom, nikomu nic poważnego się nie stało...
Zobacz zdjęcia:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą