Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 4740 osób, w tym 437 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik Dafo
Szczerość
Kobiety wymagają od swoich męskich połówek uczciwości, ziejąc ogniem na sam najdrobniejszy przejaw minięcia się z prawdą. To dzięki temu nie przyjmują tłumaczenia, że wcale nie zerknęliśmy na jędrne, kształtne pośladki tej ohydnie ubranej szmaty, co to właśnie minęła nas w drzwiach do sklepu.Pracuję na przedstawianiu ofert użytkownikom telefonów na kartę jednej z największych sieci w Polsce, opcji abonamentowych.
[Ja]: (...) Pragnę panią poinformować, że oczywiście dla pani bezpieczeństwa nasza rozmowa będzie nagrywana.
[Klientka]: A to w takim razie to ja nie chcę z panem rozmawiać!
[J]: Proszę pani, rozmowa właśnie w celach pani bezpieczeństwa i jak najwyższej jakości obsługi jest nagrywana.
[K]: To ja też chcę nagrywać, bo wy zawsze mówicie co innego niż jest w rzeczywistości!
[J]: Właśnie aby takich sytuacji uniknąć rozmowy są nagrywanie, proszę pani.
[K]: Niech pan mi nie robi wody z mózgu. Ja też chcę nagrywać w takim razie pana, ale nie jestem teraz przygotowana.
Ed Jarrett po raz pierwszy ustanowił rekord świata budując najwyższą budowlę z piasku w 2003 roku. Tak mu się to spodobało, że swój rekord poprawił kolejno w 2007 i 2011 roku. Tym razem jego dzieło ma aż 11,5 metra wysokości!!
- Nie odtaczajcie się zbyt daleko, moje maleństwa!
Szanowny Panie Komendancie Główny Straży Granicznej!
Jeszcze rok temu byliśmy pańskimi podkomendnymi, ale uciekliśmy na wcześniejszą emeryturę z obawy przed sejmem, który znów coś majstrował przy naszej ustawie emerytalnej. Obecnie, jako emeryci, mamy wiele czasu na lekturę gazet. W jednej z nich, przeczytaliśmy, że Indianie, trzej funkcjonariusze służby celnej z USA, szkolą w Huwnikach koło Przemyśla naszych niedawnych kolegów po fachu. Bardzo się z tego ucieszyliśmy. Indianizacja naszej formacji jest doskonałym pomysłem. Nasze gratulacje!
Idąc za Pańskim ciosem, chcielibyśmy podzielić się naszymi sugestiami, co do pełnego wykorzystania doświadczeń naszych amerykańskich przyjaciół.
Parę lat temu pojechaliśmy na jakąś szkolną wycieczkę, już nawet nie do końca pamiętam gdzie i po co i na co. I jak to zwykle bywa na takich wyprawach, przegadałyśmy z koleżankami prawie całą noc. Gdy w końcu moje towarzyszki pozasypiały twardym snem, ja długo jeszcze się męczyłam by zasnąć choć na chwilę. Gdzieś nad ranem udało mi się zmrużyć oczy, ale z błogiego stanu wyrwał mnie krzyk koleżanki "GROCHOWA NA STOLE!" W pierwszej chwili myślałam, że śnię ale gdy usłyszałam drugą koleżankę mówiącą "DAJCIE CHLEBA" byłam już pewna, że coś jest nie tak.
Z archiwów JM |
|